aktor, reżyser, dyrektor teatru;
Właściwie Stanisław Łapiński. Był synem Józefa Ł., garbarza, i Marianny z Rutkowskich, mężem Jadwigi Ł. z Sicińskich, chórzystki T. Wielkiego w Poznaniu (ślub 21 XI 1919 w Warszawie), ojcem aktorki Krystyny Łapińskiej Po ukończeniu gimn. i dwuletniej nauce w Szkole Handlowej, w 1916 wstąpił do Warsz. Szkoły Dram., gdzie po trzech l. otrzymał dyplom aktorski. W lecie 1917 występował m.in. w roli Zbigniewa (Mazepa) w warsz. t. Promenada, a w lipcu i sierpniu 1918 w t. Bagatela. W sez 1919/20 podpisał pierwszy kontrakt z pozn. T. Wielkim; debiutował tutaj w zespole dramatu 1 IX 1919 w roli Mularza I w Zemście. W 1920-24 należał do zespołu T. Polskiego w Poznaniu, a nast. zaangażował się tu do T. Nowego im. Modrzejewskiej, gdzie pozostał do 1927. W 1927-30 pracował w T. Miejskim w Bydgoszczy. Od 1930 grał w Warszawie: w sez. 1930/31 i 1931/32 w T. Polskim, a od 1932 do wybuchu wojny w T. Narodowym, Nowym i Letnim (1934-36 także na innych scenach TKKT, np. w 1936 w Stołecznym T. Powszechnym). W czasie okupacji niem. występował w warsz. t. jawnych: Variete Kometa, Niebieski Motyl, Nowości, Komedia, Bohema, Maska, Miniatury, Nowy; w tym ostatnim też reżyserował. Od 15 marca do grudnia 1945 prowadził T. Zrzeszenia Artystów Związku Zaw. Pracowników Sztuki w Radomiu, gdzie wystawił m.in. Lekkomyślną siostrę i Maturę. Równocześnie związał się na stałe z Łodzią. W 1945-49 był aktorem T. Wojska Pol. (po raz pierwszy w roli Bartola w Weselu Figara , 14 XII 1945), w sez. 1949/50 – T. Nowego, w 1950-60 – T. im. Jaracza; od sez. 1960/61 do końca życia występował w T. Nowym. Grał w wielu filmach zarówno w okresie przedwojennym, jak i po wojnie. Obdarzony był żywym temperamentem i nieprzeciętną vis comica, którą potęgowała aparycja – niski wzrost i krągła tusza. Dysponował czystą, doskonałą dykcją i świetnie postawionym głosem o pięknym brzmieniu. A. Grzymała-Siedlecki w 1930 twierdził, iż Ł. „należy do rasowych komików, o których coraz trudniej w nowej generacji aktorów, ma w sobie żywioł humoru i pogodę, komizm o ataku frontowym, któremu się wrażliwość słuchacza oprzeć nie może”, a rodzajem talentu przypomina „soczystą komikę Wojdałowicza”. Ł. cenił nade wszystko gruntowną znajomość rzemiosła, talent i intuicyjny sposób modelowania postaci. Za swego mistrza uważał zawsze A. Zelwerowicza. „Kochał wybuchy śmiechu, którymi widownia kwitowała jego grę, kochał szmerek na widowni i brawka przy podniesionej kurtynie* (…) Jeżeli nie dochodziły do niego te oznaki sukcesu, to wprost z siebie wychodził, by jednak zmusić publiczność do śmiechu” (J. Urbankiewicz). Lubił przejaskrawiać i pogrubiać kontury odtwarzanych postaci, co już w pocz. jego kariery aktorskiej wytykali krytycy, np. J. Koller: „Jaskrawością i ulubionym szarżowaniem zwłaszcza w wybuchach śmiechu, odcinał się niekorzystnie od zupełnie dobranego zespołu”, czy S. Papce: „Przemyślane i misternie lepione figurki charakterystycznych postaci mają u niego z zasady jeden lub kilka jaskrawych, szkodliwych grymasów. Bez nich byłyby one godne szczerego uznania, z nimi zmuszają krytyka, choć serce boli, do zastrzeżeń i przygan”. Najlepsze kreacje tworzył więc we współpracy z reżyserami, którzy nie folgowali jego słynnym ciągotom ku „zgrywie”. W t. pozn. odtwarzał epizodyczne i drugoplanowe role w komediach, farsach i krotochwilach, zyskując najczęściej pochlebne oceny recenzentów. Grał wówczas m.in. Filipa (Grube ryby), Lichwiarza (Czaple pióro), Syfona (Znajomek z Fiesole), Pustaka (Fircyk w zalotach), Wirszyłła (Radziwiłł Panie Kochanku), Króla Ćwieczka (Kopciuszek). W Bydgoszczy spotkał się od początku z uznaniem: „pan Łapiński okazał się świetnym komikiem, jakiego (można to szczerze powiedzieć) teatr polski w Bydgoszczy nie miał jeszcze dotąd” („Dziennik Bydgoski”). Do najciekawszych ról z tego okresu należą: Letkiewicz (Opieka wojskowa), Józef Siekierka (Spadkobierca), Telembecki (Wielki człowiek do małych interesów), Potasz (Potasz i Perlmutter), Łatka (Dożywocie), Papkin (Zemsta), Tobiasz Czkawka (Wieczór Trzech Króli), Grabarz I Hamlet”). Występował także w operetkach, np. jako Frosch (Zemsta nietoperza), Napoleon (Teresina). W teatrach warsz. pozostał w zasadzie aktorem komicznego epizodu, chód grywał również role większe np. takie, jak Szwejk (Przygody dzielnego wojaka Szwejka), Waniczka (Defraudanci), Orgon (Świętoszek), Bobuś (Niepoprawny Bobuś). Prawdziwy rozkwit jego talentu nastąpił po wojnie na scenach łódzkich. Stworzył tu wiele „postaci komediowych i komediowo-farsowych, zamaszystych, rubasznych, jowialnych. W nich wyżywał się jego kipiący humorem i werwą temperament sceniczny, jego osobowość artystyczna” (S. Polanica). Najlepsze z nich to w komediach A. Fredry: Papkin (Zemsta), Geldhab (Pan Geldhab), Cześnik (Zemsta), Orgon (Dożywocie), Grzegorz (Damy i huzary), a także w repertuarze szekspirowskim: Stefano (Burza), Falstaff (Wesołe kumoszki z Windsoru i Król Henryk IV). E. Csató pisząc o Ł., „doskonałym, grubym komiku w utworach klasycznych i współczesnych” określił jego humor jako „falstaffowski”, osadzony silnie w tradycyjnej komice. Grał ponadto Gadulskiego (Powrót posła), Miechodmucha (Krakowiacy i Górale), Grzegorza (Grzegorz Dyndała), Sarkę-Farkę (Igraszki z diabłem), Horodniczego (Rewizor); kilkakrotnie sięgnął z powodzeniem po role dram., np.: zagrał Austina Curmichaela (Trzydzieści srebrników), Wielkiego Księcia Konstantego (Kordian), Czebutykina (Trzy siostry). Sporadycznie reżyserował: Pana Geldhaba, Rewizora, Skąpca, Seans (T. im. Jaracza); Zemstę (T. Nowy); Pana Damazego, Grzegorza Dyndałę, Pana Geldhaba (T. Ziemi Łódzkiej). W 1947-49 wykładał w PWST w Łodzi. Na scenie T. Nowego 29 IV 1961 obchodził jubileusz czterdziestolecia (Damazy w Panu Damazym), a 22 V 1970 pięćdziesięciolecie pracy artyst. (Dyndalski w Zemście).
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994