Dominiak Franciszek

Dominiak Franciszek
Data urodzenia:
1897-08-27 Łódź
Data śmierci:
1984-10-23 Warszawa

aktor;

Był synem ogrodnika Józefa D. i Antoniny z Kaczmarskich. Jego pierwsza żona, z którą wziął ślub w 1927, zmarła w grudniu 1939; drugą była Janina Wacława z Leszczyńskich (ślub 4 X 1945 w Warszawie).W Łodzi ukończył sześć klas gimn. i w 1911 rozpoczął prace jako drukarz w zakładzie poligraficznym J. Szcześniewskiego; równocześnie uczęszczał na kursy dramatyczne. W styczniu 1915 został przyjęty T. Polskiego w Łodzi, gdzie dostawał niewielkie zadania aktorskie. W maju 1917 wstąpił ochotniczo do pol. formacji wojskowych i do 1919 walczył na Śląsku Cieszyńskim oraz we Wschodniej Galicji. W 1920 został wcielony do batalionu zaopatrzenia Wojska Pol. w Poznaniu, gdzie w czasie wolnym od służby był aktorem T. Żołnierskiego i, jak podawał, zagrał m.in. Ignacego w Popychadle. Z wojska odszedł w 1921 iw tym samym roku zdał aktorski egzamin kwalifikacyjny ZASP-u. W kolejnych sez. występował: w Poznaniu w T. Narodowym (1921/22) i T. Polskim (1922/23), w T. Miejskim w Lublinie (1923/24 i 1924/25), znowu w Poznaniu, ale w T. Nowym im. Modrzejewskiej (1925/26) i w T. Miejskim w Bydgoszczy (1926/27 i 1927/28). Od sez. 1928/29 występował w Warszawie: najpierw w T. Polskim (do końca 1931/32), potem w T. Narodowym (1932/33 i 1933/34), na scenach TKKT (1934-36), a od sez. 1936/37 do wybuchu wojny znowu był aktorem T. Narodowego i miał w nim pozostać także w sez. 1939/40. Lata II wojny świat. i okupacji niem. przeżył w Warszawie. Początkowo (1940-42) występował w programach jawnych t. Nowości i Niebieski Motyl oraz brał udział w nagrywaniu antypolskiego filmu niem. Heimkehr (za co w lutym 1943 Sąd Kierownictwa Walki Cywilnej udzielił mu nagany), ale później zwolnił się z kontraktu i wycofał się (w 1947 przez Sąd Centralny II Instancji został zweryfikowany „bez zastrzeżeń”). Pracował w Kuchni Koleżeńskiej Ogniska Aktorów Pol., zajął się sprzedażą węgla, był też kelnerem. Walczył w powstaniu warsz., a po jego upadku przeszedł przez obóz w Pruszkowie. Do Warszawy wrócił w lutym 1945, zgłosił się do zespołu T. m. st. Warszawy i na scenie T. Popularnego zagrał swe pierwsze, powojenne role. W sez. 1945/46 zaangażowany do Miejskich T. Dramatycznych, od 3 IX 1945 występował w T. Powszechnym, ale jeszcze w tym samym sez. znalazł się znowu w zespole T. Polskiego i na tej scenie pozostał do końca teatralnej kariery, kiedy z końcem sez. 1966/67 przeszedł na emeryturę. W maju 1965 obchodził 50-lecie pracy artystycznej. Był Czł. Zaslużonym SPATIF-ZASP-u. Od pierwszych sezonów opinię o sobie budował dobrze zagranymi rolami. Były wśród nich w Lublinie: w 1923 Pabiarin (Wiera Mircewa), a w 1924: Jasiek (Zaczarowane koŁo), tyt. w Głupim Jakubie i Zbigniew (Mazepa); w Poznaniu: Stróż cmentarny (Szal Strindberga, 1922), Wojciech Migdał (Karykatury, 1923), Aktor-Lukian (To, co najważniejsze, 1923), Hermes (Eros i Psyche, 1925), Amos Gregory (Mandaryn Wu, 1926); w Bydgoszczy: w 1926 Jan Sobieski (Odsiecz Wiednia), a w 1927 Smugoń (Uciekła mi przepióreczka), Rapsod (Bolesław Śmiały) i Wojewoda (Zaczarowane koło). Należał do ,,mocnych talentów z prowincji”, które wyławiał A. Szyfman i angażował do T. Polskiego w Warszawie. Na scenie tej od razu zwrócił uwagę epizodem Barborki (Przedmieście, 1928), także Rollknera (Włamanie, 1929; ,,wybił się w maleńkiej roli siłą charakterystyki”, napisał Boy). Potem zagrał tu szereg dobrze ocenianych przez krytyków ról, jak w 1929: Brown (Opera za trzy grosze), Vanhattan (Wielki kram) i Harvey Howell (Artyści); w 1930: Kiper (Rywale), wg A. Słonimskiego Corbaccio (Volpone) i Wielki Książę Konstanty (Noc listopadowa); w 1931: Fedko (Mąż z grzeczności) oraz Gwardzista i Książę Potiomkin (Katarzyna A. Savoira); w 1932 świetny Alfred Doolittle (Pigmalion); w 1934: Kapral i Starosta (Dziady); w 1935: Hołysz (Wyzwolenie) i Hrabia Kent (Król Lear). W imprezie strajkujących aktorów Szyfmana w T. Na Chłodnej zagrał Johna w Świerszczu za kominem (prem. 28 X 1931). W T. Narodowym i Nowym najważniejsze jego role, to w 1932: Czepiec (Wesele); w 1933: Janek (Most), Cimkiewicz (U mety) i Mularz I (Zemsta); w 1935: Baptysta (Poskromienie złośnicy) i Smugoń w Uciekła mi przepióreczka; w 1936: Ćwierciak (Spadkobierca) i ,,tęgi chłopoman” Lesław (Cyganeria warszawska); w 1937: George (Księżyc w Żółtej Rzece), Smugoń (Powrót Przełęckiego) i chwalony przez J. Parandowskiego Grizoffi (Ależ to nie na serio!); w 1938: „patriarchalny, zawiesisty, głupi a szczęśliwy mẹdrek” (wg Boya) Rządca (Bratnie dusze), b. dobry Renny (Miła rodzinka), Pan Pasek (Mazepa) i Kapitan (Cyrano de Bergerac); w 1939: Kapitan Ludwiejski (Żywy ładunek), Redaktor Webb (Nasze miasto) i Piotr Zborowski (Samuel Zborowski Goetla). Powojenną karierę rozpoczął w 1945 w T. m.st. Warszawy (T. Popularnym) rolami Lipowskiego w Szczęściu Frania (prem. 2 IV) i Clausa w Burmistrzu Stylmondu (prem. 8 V) oraz w T. Powszechnym jako Ciepiel w Przeprowadzce (prem. 7 IX). W T. Polskim występował m.in. jako: Wincenty Starzycki (Majątek albo imię), Wistowski (Grube ryby) i Bogacki (Szkoła obmowy)-1946; Artur Birling (Pan inspektor przyszedł) i Łynajew (Wilki i owce)–1947; Janusz (Pan Jowialski, 1948), Falstaff (Wesołe kumoszki z Windsoru, 1949), Pułkownik Skałozub (Mądremu biada, 1951), Jajecznica (Ożenek, 1952), Bajkow (Dziady, 1955), John de Stogumber (Swięta Joanna, 1956), Pan Niedziela (Don Juan, 1957), Prezes (Wariatka z Chaillot, 1958), Pan Morderski (Wychowanka. 1963), Strażnik więzienia (Miarka za miarkę, 1965).

Wg A. Grzymały – Siedleckiego, był w międzywojniu ,,jedną z największych nadziei aktorskich”, a B. Orlicz  w 1932 wymienił D. wśród ,,najzdolniejszych z najmłodszych artystów dramatu”. Mocno zbudowany, o silnej, lecz nie otyłej sylwetce, wyrazistej twarzy, miał też mocny (określany niekiedy jako „tubalny”) głos. Prezentował aktorstwo ekspresyjne, a recenzenci zgodnie przyznawali mu talent w tworzeniu postaci dynamicznych, „z krwi i kości”, pełnych życia i animuszu. „Gra z talentem role prostaków i ludzi ulepionych z jednej bryły. Podaje swe kreacje z wielką szczerością tonu”, pisał J. Lorentowicz. Boy dostrzegał w nim też „nerw komiczny” i „szeroki humor” (np. w Pigmalionie), chwalił  jego mocne, „zamaszyste” postaci wszelkich „wojaków”, „siarczystych żołnierzy” (w Rywalach), ,,gwardzistów na schwał” (w Katarzynie), „wilków morskich” (w Żywym ładunku, Księżyc w Żółtej Rzece) oraz postaci chłopskie, jak np. „tryskający życiem” Czepiec czy „rozkoszne dziecko ludu”, Janek w Moście. Szczególnie podobał się jego Czepiec, grany od 1932 w kolejnych w T. Narodowym wznowieniach Wesela: „znakomita kreacja”, pisał Słonimski, „nieporównanie prawdziwy Czepiec” (Grzymała-Siedlecki), ,,tak wspaniałego, autentycznego Czepca, jakim był Franciszek Dominiak, nie widziałem i już pewnie nie zobaczę, choć widziałem dużo Wesel” (J. Ciecierski). Rolę Wielkiego Księcia Konstantego w Nocy Listopadowej, wg Boya ,,doskonale udźwignął”, lecz wg Grzymały -Siedleckiego ,,trochę przekrzyczał”, ,,ulegając zadomowionemu na naszych scenach przekonaniu, że brutalność ma swój jedyny odpowiednik interpretacyjny w natężeniu akustycznym”. W rolach wymagających psychologicznego zróżnicowania i pogłębienia wypadał różnie. Świetnie zagrał w U mety: ,,Cimkiewicz pana Dominiaka drgał życiem i prawdą -wzruszał” (Boy). W Uciekła mi przepióreczka, wg Boya D. „który w trudnym dziedzictwie objął rolę Smugonia, dał postać nie sięgającą zapewne owej głębi, jaką w niej wykrył S. Jaracz, ale ujętą rzetelnie i szczerze”; „nie zawiódł oczekiwań”, napisał K. Wierzyński, ale też „nie mógł podołać roli obarczonej tradycją cudownej kreacji Jaracza”, dodawał Słonimski.
Tuż po wojnie podobały się jego role Lipowskiego i Clausa, a szczególnie „kapitalny”, ,,groteskowo świetny” Ciepiel. Potem J. Iwaszkiewicz chwalił Starzyckiego,Wistowskiego i Birlinga. Grał nierówno, nadal dobrze wypadał w rolach wojskowych, np. jako Skałozub, „ucieleśnienie żołdactwa”, ale coraz częściej krytycy zarzucali mu zbytnią wyrazistość i przerysowanie roli, np. w Świętej Joannie, czy w Wychowance, gdzie „zagrał na jedną nutę, podkreślając nazbyt krewkość i wojskowość Morderskiego za pomocą hałasu i krzyku”. Podobał się w Dziadach; wg J. Kotta „Doskonały w fizycznym portrecie, jakby wprost przeniesiony z własnych pamiętników, był Dominiak w roli Bajkowa. Był małym studium obyczajowym, tak jak pojmuje je teatr rosyjski”. Od początku lat 30, b. często występował w słuchowiskach radiowych, także po wojnie stworzył kilkadziesiąt ról w Teatrze Pol. Radia. Przed II wojną świat., od 1929 zagrał w 18. filmach, a do znaczących ról należały takie, jak: Kuba Świda w Grzesznej miłości (1929), Piotr Kmita w Barbarze Radziwiłłównie (1936), Bartosz Głowacki w Kościuszce pod Racławicami (1938), czy Sztygar Świtała w Czarnych diamentach (1939). Jego wspomnienia pt. Gawędy pana Franciszka, związane z przedwojennym filmem, publikował w 1985 tygodnik „Film” w cyklu Z albumu.

Źródło : Słownik Biograficzny Teatru Polskiego t.III 1910-2000 A-Ł Warszawa 2017


Źródła:
1)

aktor;

Był synem ogrodnika Józefa D. i Antoniny z Kaczmarskich. Jego pierwsza żona, z którą wziął ślub w 1927, zmarła w grudniu 1939; drugą była Janina Wacława z Leszczyńskich (ślub 4 X 1945 w Warszawie).W Łodzi ukończył sześć klas gimn. i w 1911 rozpoczął prace jako drukarz w zakładzie poligraficznym J. Szcześniewskiego; równocześnie uczęszczał na kursy dramatyczne. W styczniu 1915 został przyjęty T. Polskiego w Łodzi, gdzie dostawał niewielkie zadania aktorskie. W maju 1917 wstąpił ochotniczo do pol. formacji wojskowych i do 1919 walczył na Śląsku Cieszyńskim oraz we Wschodniej Galicji. W 1920 został wcielony do batalionu zaopatrzenia Wojska Pol. w Poznaniu, gdzie w czasie wolnym od służby był aktorem T. Żołnierskiego i, jak podawał, zagrał m.in. Ignacego w Popychadle. Z wojska odszedł w 1921 iw tym samym roku zdał aktorski egzamin kwalifikacyjny ZASP-u. W kolejnych sez. występował: w Poznaniu w T. Narodowym (1921/22) i T. Polskim (1922/23), w T. Miejskim w Lublinie (1923/24 i 1924/25), znowu w Poznaniu, ale w T. Nowym im. Modrzejewskiej (1925/26) i w T. Miejskim w Bydgoszczy (1926/27 i 1927/28). Od sez. 1928/29 występował w Warszawie: najpierw w T. Polskim (do końca 1931/32), potem w T. Narodowym (1932/33 i 1933/34), na scenach TKKT (1934-36), a od sez. 1936/37 do wybuchu wojny znowu był aktorem T. Narodowego i miał w nim pozostać także w sez. 1939/40. Lata II wojny świat. i okupacji niem. przeżył w Warszawie. Początkowo (1940-42) występował w programach jawnych t. Nowości i Niebieski Motyl oraz brał udział w nagrywaniu antypolskiego filmu niem. Heimkehr (za co w lutym 1943 Sąd Kierownictwa Walki Cywilnej udzielił mu nagany), ale później zwolnił się z kontraktu i wycofał się (w 1947 przez Sąd Centralny II Instancji został zweryfikowany „bez zastrzeżeń”). Pracował w Kuchni Koleżeńskiej Ogniska Aktorów Pol., zajął się sprzedażą węgla, był też kelnerem. Walczył w powstaniu warsz., a po jego upadku przeszedł przez obóz w Pruszkowie. Do Warszawy wrócił w lutym 1945, zgłosił się do zespołu T. m. st. Warszawy i na scenie T. Popularnego zagrał swe pierwsze, powojenne role. W sez. 1945/46 zaangażowany do Miejskich T. Dramatycznych, od 3 IX 1945 występował w T. Powszechnym, ale jeszcze w tym samym sez. znalazł się znowu w zespole T. Polskiego i na tej scenie pozostał do końca teatralnej kariery, kiedy z końcem sez. 1966/67 przeszedł na emeryturę. W maju 1965 obchodził 50-lecie pracy artystycznej. Był Czł. Zaslużonym SPATIF-ZASP-u. Od pierwszych sezonów opinię o sobie budował dobrze zagranymi rolami. Były wśród nich w Lublinie: w 1923 Pabiarin (Wiera Mircewa), a w 1924: Jasiek (Zaczarowane koŁo), tyt. w Głupim Jakubie i Zbigniew (Mazepa); w Poznaniu: Stróż cmentarny (Szal Strindberga, 1922), Wojciech Migdał (Karykatury, 1923), Aktor-Lukian (To, co najważniejsze, 1923), Hermes (Eros i Psyche, 1925), Amos Gregory (Mandaryn Wu, 1926); w Bydgoszczy: w 1926 Jan Sobieski (Odsiecz Wiednia), a w 1927 Smugoń (Uciekła mi przepióreczka), Rapsod (Bolesław Śmiały) i Wojewoda (Zaczarowane koło). Należał do ,,mocnych talentów z prowincji”, które wyławiał A. Szyfman i angażował do T. Polskiego w Warszawie. Na scenie tej od razu zwrócił uwagę epizodem Barborki (Przedmieście, 1928), także Rollknera (Włamanie, 1929; ,,wybił się w maleńkiej roli siłą charakterystyki”, napisał Boy). Potem zagrał tu szereg dobrze ocenianych przez krytyków ról, jak w 1929: Brown (Opera za trzy grosze), Vanhattan (Wielki kram) i Harvey Howell (Artyści); w 1930: Kiper (Rywale), wg A. Słonimskiego Corbaccio (Volpone) i Wielki Książę Konstanty (Noc listopadowa); w 1931: Fedko (Mąż z grzeczności) oraz Gwardzista i Książę Potiomkin (Katarzyna A. Savoira); w 1932 świetny Alfred Doolittle (Pigmalion); w 1934: Kapral i Starosta (Dziady); w 1935: Hołysz (Wyzwolenie) i Hrabia Kent (Król Lear). W imprezie strajkujących aktorów Szyfmana w T. Na Chłodnej zagrał Johna w Świerszczu za kominem (prem. 28 X 1931). W T. Narodowym i Nowym najważniejsze jego role, to w 1932: Czepiec (Wesele); w 1933: Janek (Most), Cimkiewicz (U mety) i Mularz I (Zemsta); w 1935: Baptysta (Poskromienie złośnicy) i Smugoń w Uciekła mi przepióreczka; w 1936: Ćwierciak (Spadkobierca) i ,,tęgi chłopoman” Lesław (Cyganeria warszawska); w 1937: George (Księżyc w Żółtej Rzece), Smugoń (Powrót Przełęckiego) i chwalony przez J. Parandowskiego Grizoffi (Ależ to nie na serio!); w 1938: „patriarchalny, zawiesisty, głupi a szczęśliwy mẹdrek” (wg Boya) Rządca (Bratnie dusze), b. dobry Renny (Miła rodzinka), Pan Pasek (Mazepa) i Kapitan (Cyrano de Bergerac); w 1939: Kapitan Ludwiejski (Żywy ładunek), Redaktor Webb (Nasze miasto) i Piotr Zborowski (Samuel Zborowski Goetla). Powojenną karierę rozpoczął w 1945 w T. m.st. Warszawy (T. Popularnym) rolami Lipowskiego w Szczęściu Frania (prem. 2 IV) i Clausa w Burmistrzu Stylmondu (prem. 8 V) oraz w T. Powszechnym jako Ciepiel w Przeprowadzce (prem. 7 IX). W T. Polskim występował m.in. jako: Wincenty Starzycki (Majątek albo imię), Wistowski (Grube ryby) i Bogacki (Szkoła obmowy)-1946; Artur Birling (Pan inspektor przyszedł) i Łynajew (Wilki i owce)–1947; Janusz (Pan Jowialski, 1948), Falstaff (Wesołe kumoszki z Windsoru, 1949), Pułkownik Skałozub (Mądremu biada, 1951), Jajecznica (Ożenek, 1952), Bajkow (Dziady, 1955), John de Stogumber (Swięta Joanna, 1956), Pan Niedziela (Don Juan, 1957), Prezes (Wariatka z Chaillot, 1958), Pan Morderski (Wychowanka. 1963), Strażnik więzienia (Miarka za miarkę, 1965).

Wg A. Grzymały – Siedleckiego, był w międzywojniu ,,jedną z największych nadziei aktorskich”, a B. Orlicz  w 1932 wymienił D. wśród ,,najzdolniejszych z najmłodszych artystów dramatu”. Mocno zbudowany, o silnej, lecz nie otyłej sylwetce, wyrazistej twarzy, miał też mocny (określany niekiedy jako „tubalny”) głos. Prezentował aktorstwo ekspresyjne, a recenzenci zgodnie przyznawali mu talent w tworzeniu postaci dynamicznych, „z krwi i kości”, pełnych życia i animuszu. „Gra z talentem role prostaków i ludzi ulepionych z jednej bryły. Podaje swe kreacje z wielką szczerością tonu”, pisał J. Lorentowicz. Boy dostrzegał w nim też „nerw komiczny” i „szeroki humor” (np. w Pigmalionie), chwalił  jego mocne, „zamaszyste” postaci wszelkich „wojaków”, „siarczystych żołnierzy” (w Rywalach), ,,gwardzistów na schwał” (w Katarzynie), „wilków morskich” (w Żywym ładunku, Księżyc w Żółtej Rzece) oraz postaci chłopskie, jak np. „tryskający życiem” Czepiec czy „rozkoszne dziecko ludu”, Janek w Moście. Szczególnie podobał się jego Czepiec, grany od 1932 w kolejnych w T. Narodowym wznowieniach Wesela: „znakomita kreacja”, pisał Słonimski, „nieporównanie prawdziwy Czepiec” (Grzymała-Siedlecki), ,,tak wspaniałego, autentycznego Czepca, jakim był Franciszek Dominiak, nie widziałem i już pewnie nie zobaczę, choć widziałem dużo Wesel” (J. Ciecierski). Rolę Wielkiego Księcia Konstantego w Nocy Listopadowej, wg Boya ,,doskonale udźwignął”, lecz wg Grzymały -Siedleckiego ,,trochę przekrzyczał”, ,,ulegając zadomowionemu na naszych scenach przekonaniu, że brutalność ma swój jedyny odpowiednik interpretacyjny w natężeniu akustycznym”. W rolach wymagających psychologicznego zróżnicowania i pogłębienia wypadał różnie. Świetnie zagrał w U mety: ,,Cimkiewicz pana Dominiaka drgał życiem i prawdą -wzruszał” (Boy). W Uciekła mi przepióreczka, wg Boya D. „który w trudnym dziedzictwie objął rolę Smugonia, dał postać nie sięgającą zapewne owej głębi, jaką w niej wykrył S. Jaracz, ale ujętą rzetelnie i szczerze”; „nie zawiódł oczekiwań”, napisał K. Wierzyński, ale też „nie mógł podołać roli obarczonej tradycją cudownej kreacji Jaracza”, dodawał Słonimski.
Tuż po wojnie podobały się jego role Lipowskiego i Clausa, a szczególnie „kapitalny”, ,,groteskowo świetny” Ciepiel. Potem J. Iwaszkiewicz chwalił Starzyckiego,Wistowskiego i Birlinga. Grał nierówno, nadal dobrze wypadał w rolach wojskowych, np. jako Skałozub, „ucieleśnienie żołdactwa”, ale coraz częściej krytycy zarzucali mu zbytnią wyrazistość i przerysowanie roli, np. w Świętej Joannie, czy w Wychowance, gdzie „zagrał na jedną nutę, podkreślając nazbyt krewkość i wojskowość Morderskiego za pomocą hałasu i krzyku”. Podobał się w Dziadach; wg J. Kotta „Doskonały w fizycznym portrecie, jakby wprost przeniesiony z własnych pamiętników, był Dominiak w roli Bajkowa. Był małym studium obyczajowym, tak jak pojmuje je teatr rosyjski”. Od początku lat 30, b. często występował w słuchowiskach radiowych, także po wojnie stworzył kilkadziesiąt ról w Teatrze Pol. Radia. Przed II wojną świat., od 1929 zagrał w 18. filmach, a do znaczących ról należały takie, jak: Kuba Świda w Grzesznej miłości (1929), Piotr Kmita w Barbarze Radziwiłłównie (1936), Bartosz Głowacki w Kościuszce pod Racławicami (1938), czy Sztygar Świtała w Czarnych diamentach (1939). Jego wspomnienia pt. Gawędy pana Franciszka, związane z przedwojennym filmem, publikował w 1985 tygodnik „Film” w cyklu Z albumu.

Źródło : Słownik Biograficzny Teatru Polskiego t.III 1910-2000 A-Ł Warszawa 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *