Milecki Mieczysław

Milecki Mieczysław
Data urodzenia:
1907-11-09 Warszawa
Data śmierci:
1988-02-23 Warszawa

aktor;

Właściwie Mieczysław Edward Loretz. Był synem Edwarda Loretza, księgowego, i Zofii z domu Quindt; mężem aktorki Haliny Michalskiej, 1° v. Koczanowicz (1914-2012; ślub 3 VII 1948 w Warszawie); ojcem aktora i kompozytora Piotra Loretza. Kształcił się w Warszawie; w 1924 ukończyl Gimn. im. Reja, a w 1927 Oddział Dram. Państw. Konserwatorium Muzycznego. Na popisie szkoły 25 VI 1927 występował we fragm. Wesela Figara i Romantycznych. W sez. 1927/28 zaangażował się do T. Miejskiego w Bydgoszczy pod nazwiskiem Milecki, którego używał odtąd do końca życia. (Wg relacji J. Ciecierskiego, warunkiem podpisania kontraktu z t. bydgoskim była zmiana nazwiska Loretz na brzmiące po polsku, z powodu niepopularności języka niem. na tych ziemiach). Pierwszy raz wystąpił na scenie w Bydgoszczy tańcząc w Zemście nietoperza, a debiutem dram. byla rola Adolfa we Włamaniu. Podobno spodobał się w tej roli autorowi, A. Grzymale Siedleckiemu, który polecił go A. Szyfmanowi, a ten zaangażował od nowego sez. 1928/29 do T. Polskiego w Warszawie gdzie pozostał też na sez. 1929/30. Grał tu małe role: Posła (Samuel Zborowski F. Goetla), Jacka (Artyści), Roberta Żyte (Opera za trzy grosze). Na sez. 1930/31 został zaangażowany przez A. Zelwerowicza do T. Miejskich w Wilnie. Wystepował tu także w sez. 1931/32, już pod dyr. M. Szpakiewicza, w rolach: Ludwika Lovigianiego (Cierpki owoc), Billa Caldwella (Roxy), Freda (Ulica), Geoffreya (Papa-kawaler), Błazna (Dwunasta noc, albo Co chcecie), Klaudiusza (Małżeństwo Fredeny; z zespołem wil. też w warsz. T. Elizeum w 1931), Ludmira (Pan Jowialski). W 1932 wrócił do Warszawy już na stałe. W 1932-36 należał do zespołu T. Polskiego i Małego, a od 1936 do wybuchu II wojny świat., T. Narodowego; w 1934-36 występował też na innych scenach TKKT. Grał wtedy takie role, jak: Robbi (Jim i Jill), Tadzio (Dwanaście godzin przygód) – 1932; Poeta (Ptaki), Klaudio (Miarka za miarkę), Milan (Zalotnicy niebiescy)- 1933; Edmund (Damy i huzary, 1934); Aktor Drugi (Wyzwolenie), Raleigh (Kres wędrówki) – 1935; Ludwik (Wielka milość), Egon (Judyta J. Giraudoux) – 1936; Zdzisław (Przyjaciele), Wiktor (Pan Jowialski) – 1937; Carelles (Szkoła obmowy), Finch (Miła rodzinka) – 1938; Henryk (Grube ryby, 1939). W 1936-39 współpracował z t. dziecięcym utworzonym przez H. Małkowskiego. W maju 1939 zagrał Edwina w Odludkach i poecie w ramach Warsztatu Teatr. PIST-u. Do zespołu T. Narodowego zaangażowany też został na sez. 1939/40. W czasie okupacji niem. pracował w Warszawie jako barman i kelner w barze-restauracji aktorskiej ,,Pod Znachorem”, brał udział w pracach tajnych teatr. zespołów studyjnych, m.in. pod kier. S. Daczyńskiego. Po zamachu na I. Syma, został aresztowany 18 III 1941 i ok. miesiąca więziony na Pawiaku. Należał do AK; walczyl w powstaniu warsz. (pseud. ,,Kostka”) w zgrupowanıu majora ,,Roga” na Starówce i w Sródmieściu. Po upadku powstania, ranny, wywieziony został do obozu w Zeitheim-Jacobstahl w Saksonii (Stalag IV B); wystepował w t. obozowym (zorganizowanym przez Z. Karpińskiego), m.in. w misterium wielkanocnym Wędrówka tułaczy wg hymnu J. Kasprowicza Święty Boże. Po powrocie do Warszawy w czerwcu 1945, zaangażował się do T. m. st. Warszawy, a od 3 IX 1945 w T. Małym grał Kazika w reportażu scen. Obcym wstęp wzbroniony, opowiadającym o aktorach w czasie niem. okupacji. Dnia 17 I 1946 wystąpił w T. Polskim jako Lelum, w uroczystej prem. Lilli Wenedy. W zespole T. Polskiego pozostał do końca sez. 1957/58. Na jego scenie, a także w T. Kameralnym, gral takie role jak: Licki (Majątek albo imię, 1946), Laertes (Hamlet 1947; wyróżnienie na Festiwalu Szekspirowskim, 1947); Jerzy (Dom pod Oświęcimiem), Jan (Fantazy) — 1948; Jakub Bardin (Wrogowie; 1949), Wacław (Mąż i żona 1949; dublował J. Kreczmara; w czerwcu 1957 z T. Kameralnym występował w tej roli w Londynie), Paweł Eszterag (Sprawa Pawła Eszteraga, 1950), Ferdynand (Intryga i milość, 1951), Wojeiech Bogusławski (Król i aktor, 1952), Wojnicki (Wujaszek Wania, 1953; także w 1954 w Moskwie); Ksiądz Piotr (Dziady), Piotr Strozzi (Lorenzaccio) — 1955; Ojciec (Matka K. Čapka, 1956); Krogstad (Nora), Piotr (Wariatka z Chaillot) — 1958. W sez. 1958/59-1965/66 był aktorem T. Narodowego. Na uwagę w tym okresie zasługiwały jego role: Omegitta (Za kulisami) i Feliksa (Milość czysta u kąpieli morskich) – 1959; tyt. Fantazego, Protasowa Żywy trup) — 1960; Joachima Petersa (Niemcy, 1961), Orestesa (Elektra, 1963), Papieża Juliusza II (Mątwa, czyli Hyrkaniczny światopogląd, 1966). Od sez. 1966/67 do końca życia grał w T. Dramatycznym, m.in.: Pułkownika (Spaghetti i miecz, 1967), Esdrę (Sceneria zimowa, 1969), tyt. Juliusza Cezara Szekspira (1971), Kreona (Medea, 1978), Ratajskiego (Awaria, 1981), Wilkosza (Uciekła mi przepióreczka, 1984). Występował też na innych scenach, np. w T. Śląskim w Katowicach grał Konrada (Wyzwolenie, 1957), a w Warszawie: Nauczyciela (Andorra, T. Ateneum, 1962); Joe Bellę (Śniadanie u Tiffany 'ego, T. Komedia 1965); Króla (Mały książę, T. Wielki, 1970); Kutuzowa (Wojna i pokój, T. na Woli, 1982); Konrada-Starca (Dziady-Improwizacje, T. Studio, 23 XII 1987)– była to jego ostatnia rola, w której obchodził jubileusz 60-lecia pracy artyst. i 80-lecia urodzin. Rozpoczynał karierę z opinią jednego z najzdolniejszych absolwentów szkoły dramatycznej. Miał b. dobre warunki zewnętrzne: był wzrostu ,,niewiele ponad średniego” o wyrazistych rysach twarzy, ,,pięknej i męskiej”, dużych, pełnych wyrazu oczach i ciemnych, naturalnie falujących włosach oraz proporcjonalnej, ale mocnej budowie ciała. Jego wielkim atutem był też głos, jakim dysponował: miękki, głęboki, ciepły, nabrzmiały emocjami baryton. W Wilnie i Warszawie, do wojny, grał najczęściej role drugoplanowe, przeważnie w repertuarze lekkim, w komediach muz., niekiedy w dramacie. Recenzenci zauważyli jego Błazna (Dwunasta noc, albo Co chcecie), a w Warszawie: Klaudia (Miarka za miarkę), Egona (Judyta, obok I. Eichlerówny), Zdzisława (Przyjaciele), czy Fincha (Miła rodzinka), choć na temat tej ostatniej roli opinie krytyków były zróżnicowane. Lata powojenne: 40. i 50. w T. Polskim, to okres dojrzałości artyst. i czas, kiedy zagrał szereg wybitnych ról. Po obejrzeniu jego występu w Mężu i żonie w Londynie, M. Hemar pisał: ,,Przyszedł do T. Polskiego prosto ze szkoły z opinią najzdolniejszego ucznia Osterwy, w teatrze okazał się drewnianym kołkiem. Zdawało się, że nic z niego nie będzie, tylko ta wierna imitacja czarusia Juliusza”, ,,Teraz w Londynie patrzę – cóż za świetny aktor, jaki umiar, jakie poczucie humoru, jaka dykcja, jak mówi wiersz, jak się rusza, co się z nim stało? Zostawiłem go drewnianym, zastałem murowanym”. Rola Lickiego (Majątek albo imię) była ,,pierwszą z Jego znakomitych ról, które raz po raz stwarzał odtąd na deskach Teatru Polskiego” (J.Iwaszkiewicz). W dorobku M. zaczęły dominować postaci z repertuaru romantycznego rodzimego i obcego bohaterów tragicznych, często skłóconych z życiem – i własnym środowiskiem. Po prem. Fantazego (1948), M. Dabrowska zanotowala: „Przyjemną niespodzianką było dla mnie ujawnienie nowego talentu bohaterskiego czy tragicznego, który zaprezentował aktor Milecki. Dotychczas w rolach kameralnych i <salonowych> przechodził bez wrażenia i zdawał się nijaki, raczej banalny. Zabłysnął w roli Jana, zesłańca syberyjskieg”; stawał się z „roli na rolę coraz większym i glębszym artystą” (T. Breza). Podobał się grając postaci tragiczne: Jakuba Bardin (Wrogowie) czy Pawła Eszteraga), opierał role ,,na emocjonalnym zaangażowaniu się i dramatycznej impulsywnosci” (S. Marczak-Oborski). Uznanie zdobył jako Ferdynand (Intryga i milość), a rolę Wojciecha Boguslawskiego ,,prowadził z maestrią i świadomością dojrzałego, głębokiego artysty” (J. Warnecki); ,,był wspaniały w każdym calu, prawość i szlachetność biły z każdego słowa i gestu, tak sobie Boguslawskiego wyobrażałem” napısał autor Króla i aktora R. Brandstaetter. Ważny w dorobku Mileckiego był Ksiądz Piotr w pierwszych powojennych Dziadach w Warszawie (reż. A. Bardiniego), ktorego grał na zmianę z M. Wyrzykowskim. ,,Wolę księdza Piotra w wykonaniu Mileckiego. Był prosty i surowy, tak jak u Mickiewicza. Był jednym ze szturmujących niebo ludzi epoki” (J. Kott). ,,Świętość  jego księdza Piotra była bardziej człowiecza bardziej nam bliska, a jednocześnie urzekająca swoją głębia religijną. W scenie egzorcyzmów, a przede wszystkim w pałacu senatora, przekonywał siłą moralną – zaangażowaniem w doczesną walkę o człowieka” (J. Szczawiński). Duże uznanie krytyki i widzów przyniosła mu rola Ojca (Matka – Čapka), ,,jedna z najznakomitszych, najdojrzalszych, a przez swoją odmienność jedna z najciekawszych”, ,,zdumiewająca i budząca podziw”. ,,Takiego niezwykłego bogactwa tonów i odcieni, tak subtelnego i mistrzowskiego podania tego, o co w roli chodzi, nie wi działem jeszcze u Mileckiego”, ,,budzi uśmiech, ale ma jednocześnie momenty głębokie” (A.W. Kral). Świetny był też jako Krogstad (Nora), ,,dyskretny i wewnętrznie bardzo miękki” (J. Kott). W T. Narodowym zwrócił uwagę interpretacją roli Omegitta (Za kulisami): ,,0d pierwszej swej sceny, od wejścia na salę balową, jakby nieobecny i daleki. Nawet w rozgrywce uczuciowej z Lią nie brał zbyt intensywnego udziału, wytworny i piękny człowiek, tracąc ukochaną nie zdradzał cierpienia żadną intonacją, żadnym spojrzeniem” (W. Natanson). Jako Fantazy ,,wydawał się nie subtelnym, inteligentnym dyletantem w literaturze, ale autentycznym poetą, z ową specyficzną nadwrażliwością i zapatrzeniem, zasłuchaniem się w siebie, oddalającym go jakby od reszty świata”, ,,nie poddawał się romantycznej manierze, ale był taki na serio” (E. Csató). Jego Protasow (Żywy trup) spotkał się z różnymi ocenami recenzentów, natomiast Orestes (Elektra) był przez niektórych krytyków uważany za najlepszą rolę M. na scenie T. Narodowego. Wśród późnych jego ról ważny był ,,opanowany w bezwzględności tyran” Kreon w Medei (1978) oraz przejmujący i sugestywny Konrad-Starzec (DziadyImprowizacje, 1987). W opinii I. Kellner, M. był kontynuatorem realistycznego nurtu gry aktorskiej, zachowując ,,własny, odrębny styl interpretacyjny, który cechowała powściągliwość ekspresji, szlachetna subtelność środków wyrazu”. ,,Postaci budował niejako od środka, szukając prawdy psychologicznej, nasycając je żarem uczuć częściej skrywanych niż ujawnianych”. Nie lubił stosować zbyt mocnych środków ekspresji ciała i nie nadużywał głosu, a krzyku wręcz na scenie unikał. Był aktorem ,,doskonałym choć nieco nierównym”, ,,o wyraźnie emocjonalnym typie, wyrazistym w rolach poetyckich, a dyskretnym w naturalistycznych”, ,,nadawał najpierw postaciom swych amantów i bohaterów ton bardzo współczesnej neurastenii, a później rolom charakterystycznym wdzięk dawnego amanta” (Csató). W l. międzywojennych zagrał w kilku filmach; debiutował w 1937 rolą Jurka w Płomiennych sercach. Reklamowany był wtedy jako , typ amerykańskiego amanta filmowego, ale nie udało się go wypromować na czołowego amanta pol. filmu. Potem grał jeszcze w filmach: Dziewczyna szuka miłości (1938), Testament profesora Wilczura i Geniusz sceny (1939). Po wojnie, w 1946-80 wystąpił w kilkunastu filmach w rolach drugoplanowych (np.: Zbrodniarz i panna, Pingwin, Westerplatte) i serialach telew. (Polskie drogi, Noce i dnie). W Teatrze TV w 1958-82 zagrał w ponad 50. spektaklach, m.in.: Dziennikarza(Wesele), Ojca (Eurydyka), Menelaosa (Andromacha), Jankiela (Pan Tadeusz), Bieruta (Przed burzą), Oskarżonego (Proces). Już od 1928 był popularnym aktorem radiowym, rozpoznawalnym ze względu na wyjątkowo radiofoniczny głos; brał udział w słuchowiskach, czytał powieści, z powodzeniem śpiewał piosenki. Był Czl. Zasłużonym SPATiF-ZASP.

Źródło : Słownik Biograficzny Teatru Polskiego t.III 1910-2000 M-Ż Warszawa 2016


Źródła:
1)

aktor;

Właściwie Mieczysław Edward Loretz. Był synem Edwarda Loretza, księgowego, i Zofii z domu Quindt; mężem aktorki Haliny Michalskiej, 1° v. Koczanowicz (1914-2012; ślub 3 VII 1948 w Warszawie); ojcem aktora i kompozytora Piotra Loretza. Kształcił się w Warszawie; w 1924 ukończyl Gimn. im. Reja, a w 1927 Oddział Dram. Państw. Konserwatorium Muzycznego. Na popisie szkoły 25 VI 1927 występował we fragm. Wesela Figara i Romantycznych. W sez. 1927/28 zaangażował się do T. Miejskiego w Bydgoszczy pod nazwiskiem Milecki, którego używał odtąd do końca życia. (Wg relacji J. Ciecierskiego, warunkiem podpisania kontraktu z t. bydgoskim była zmiana nazwiska Loretz na brzmiące po polsku, z powodu niepopularności języka niem. na tych ziemiach). Pierwszy raz wystąpił na scenie w Bydgoszczy tańcząc w Zemście nietoperza, a debiutem dram. byla rola Adolfa we Włamaniu. Podobno spodobał się w tej roli autorowi, A. Grzymale Siedleckiemu, który polecił go A. Szyfmanowi, a ten zaangażował od nowego sez. 1928/29 do T. Polskiego w Warszawie gdzie pozostał też na sez. 1929/30. Grał tu małe role: Posła (Samuel Zborowski F. Goetla), Jacka (Artyści), Roberta Żyte (Opera za trzy grosze). Na sez. 1930/31 został zaangażowany przez A. Zelwerowicza do T. Miejskich w Wilnie. Wystepował tu także w sez. 1931/32, już pod dyr. M. Szpakiewicza, w rolach: Ludwika Lovigianiego (Cierpki owoc), Billa Caldwella (Roxy), Freda (Ulica), Geoffreya (Papa-kawaler), Błazna (Dwunasta noc, albo Co chcecie), Klaudiusza (Małżeństwo Fredeny; z zespołem wil. też w warsz. T. Elizeum w 1931), Ludmira (Pan Jowialski). W 1932 wrócił do Warszawy już na stałe. W 1932-36 należał do zespołu T. Polskiego i Małego, a od 1936 do wybuchu II wojny świat., T. Narodowego; w 1934-36 występował też na innych scenach TKKT. Grał wtedy takie role, jak: Robbi (Jim i Jill), Tadzio (Dwanaście godzin przygód) – 1932; Poeta (Ptaki), Klaudio (Miarka za miarkę), Milan (Zalotnicy niebiescy)- 1933; Edmund (Damy i huzary, 1934); Aktor Drugi (Wyzwolenie), Raleigh (Kres wędrówki) – 1935; Ludwik (Wielka milość), Egon (Judyta J. Giraudoux) – 1936; Zdzisław (Przyjaciele), Wiktor (Pan Jowialski) – 1937; Carelles (Szkoła obmowy), Finch (Miła rodzinka) – 1938; Henryk (Grube ryby, 1939). W 1936-39 współpracował z t. dziecięcym utworzonym przez H. Małkowskiego. W maju 1939 zagrał Edwina w Odludkach i poecie w ramach Warsztatu Teatr. PIST-u. Do zespołu T. Narodowego zaangażowany też został na sez. 1939/40. W czasie okupacji niem. pracował w Warszawie jako barman i kelner w barze-restauracji aktorskiej ,,Pod Znachorem”, brał udział w pracach tajnych teatr. zespołów studyjnych, m.in. pod kier. S. Daczyńskiego. Po zamachu na I. Syma, został aresztowany 18 III 1941 i ok. miesiąca więziony na Pawiaku. Należał do AK; walczyl w powstaniu warsz. (pseud. ,,Kostka”) w zgrupowanıu majora ,,Roga” na Starówce i w Sródmieściu. Po upadku powstania, ranny, wywieziony został do obozu w Zeitheim-Jacobstahl w Saksonii (Stalag IV B); wystepował w t. obozowym (zorganizowanym przez Z. Karpińskiego), m.in. w misterium wielkanocnym Wędrówka tułaczy wg hymnu J. Kasprowicza Święty Boże. Po powrocie do Warszawy w czerwcu 1945, zaangażował się do T. m. st. Warszawy, a od 3 IX 1945 w T. Małym grał Kazika w reportażu scen. Obcym wstęp wzbroniony, opowiadającym o aktorach w czasie niem. okupacji. Dnia 17 I 1946 wystąpił w T. Polskim jako Lelum, w uroczystej prem. Lilli Wenedy. W zespole T. Polskiego pozostał do końca sez. 1957/58. Na jego scenie, a także w T. Kameralnym, gral takie role jak: Licki (Majątek albo imię, 1946), Laertes (Hamlet 1947; wyróżnienie na Festiwalu Szekspirowskim, 1947); Jerzy (Dom pod Oświęcimiem), Jan (Fantazy) — 1948; Jakub Bardin (Wrogowie; 1949), Wacław (Mąż i żona 1949; dublował J. Kreczmara; w czerwcu 1957 z T. Kameralnym występował w tej roli w Londynie), Paweł Eszterag (Sprawa Pawła Eszteraga, 1950), Ferdynand (Intryga i milość, 1951), Wojeiech Bogusławski (Król i aktor, 1952), Wojnicki (Wujaszek Wania, 1953; także w 1954 w Moskwie); Ksiądz Piotr (Dziady), Piotr Strozzi (Lorenzaccio) — 1955; Ojciec (Matka K. Čapka, 1956); Krogstad (Nora), Piotr (Wariatka z Chaillot) — 1958. W sez. 1958/59-1965/66 był aktorem T. Narodowego. Na uwagę w tym okresie zasługiwały jego role: Omegitta (Za kulisami) i Feliksa (Milość czysta u kąpieli morskich) – 1959; tyt. Fantazego, Protasowa Żywy trup) — 1960; Joachima Petersa (Niemcy, 1961), Orestesa (Elektra, 1963), Papieża Juliusza II (Mątwa, czyli Hyrkaniczny światopogląd, 1966). Od sez. 1966/67 do końca życia grał w T. Dramatycznym, m.in.: Pułkownika (Spaghetti i miecz, 1967), Esdrę (Sceneria zimowa, 1969), tyt. Juliusza Cezara Szekspira (1971), Kreona (Medea, 1978), Ratajskiego (Awaria, 1981), Wilkosza (Uciekła mi przepióreczka, 1984). Występował też na innych scenach, np. w T. Śląskim w Katowicach grał Konrada (Wyzwolenie, 1957), a w Warszawie: Nauczyciela (Andorra, T. Ateneum, 1962); Joe Bellę (Śniadanie u Tiffany 'ego, T. Komedia 1965); Króla (Mały książę, T. Wielki, 1970); Kutuzowa (Wojna i pokój, T. na Woli, 1982); Konrada-Starca (Dziady-Improwizacje, T. Studio, 23 XII 1987)– była to jego ostatnia rola, w której obchodził jubileusz 60-lecia pracy artyst. i 80-lecia urodzin. Rozpoczynał karierę z opinią jednego z najzdolniejszych absolwentów szkoły dramatycznej. Miał b. dobre warunki zewnętrzne: był wzrostu ,,niewiele ponad średniego” o wyrazistych rysach twarzy, ,,pięknej i męskiej”, dużych, pełnych wyrazu oczach i ciemnych, naturalnie falujących włosach oraz proporcjonalnej, ale mocnej budowie ciała. Jego wielkim atutem był też głos, jakim dysponował: miękki, głęboki, ciepły, nabrzmiały emocjami baryton. W Wilnie i Warszawie, do wojny, grał najczęściej role drugoplanowe, przeważnie w repertuarze lekkim, w komediach muz., niekiedy w dramacie. Recenzenci zauważyli jego Błazna (Dwunasta noc, albo Co chcecie), a w Warszawie: Klaudia (Miarka za miarkę), Egona (Judyta, obok I. Eichlerówny), Zdzisława (Przyjaciele), czy Fincha (Miła rodzinka), choć na temat tej ostatniej roli opinie krytyków były zróżnicowane. Lata powojenne: 40. i 50. w T. Polskim, to okres dojrzałości artyst. i czas, kiedy zagrał szereg wybitnych ról. Po obejrzeniu jego występu w Mężu i żonie w Londynie, M. Hemar pisał: ,,Przyszedł do T. Polskiego prosto ze szkoły z opinią najzdolniejszego ucznia Osterwy, w teatrze okazał się drewnianym kołkiem. Zdawało się, że nic z niego nie będzie, tylko ta wierna imitacja czarusia Juliusza”, ,,Teraz w Londynie patrzę – cóż za świetny aktor, jaki umiar, jakie poczucie humoru, jaka dykcja, jak mówi wiersz, jak się rusza, co się z nim stało? Zostawiłem go drewnianym, zastałem murowanym”. Rola Lickiego (Majątek albo imię) była ,,pierwszą z Jego znakomitych ról, które raz po raz stwarzał odtąd na deskach Teatru Polskiego” (J.Iwaszkiewicz). W dorobku M. zaczęły dominować postaci z repertuaru romantycznego rodzimego i obcego bohaterów tragicznych, często skłóconych z życiem – i własnym środowiskiem. Po prem. Fantazego (1948), M. Dabrowska zanotowala: „Przyjemną niespodzianką było dla mnie ujawnienie nowego talentu bohaterskiego czy tragicznego, który zaprezentował aktor Milecki. Dotychczas w rolach kameralnych i <salonowych> przechodził bez wrażenia i zdawał się nijaki, raczej banalny. Zabłysnął w roli Jana, zesłańca syberyjskieg”; stawał się z „roli na rolę coraz większym i glębszym artystą” (T. Breza). Podobał się grając postaci tragiczne: Jakuba Bardin (Wrogowie) czy Pawła Eszteraga), opierał role ,,na emocjonalnym zaangażowaniu się i dramatycznej impulsywnosci” (S. Marczak-Oborski). Uznanie zdobył jako Ferdynand (Intryga i milość), a rolę Wojciecha Boguslawskiego ,,prowadził z maestrią i świadomością dojrzałego, głębokiego artysty” (J. Warnecki); ,,był wspaniały w każdym calu, prawość i szlachetność biły z każdego słowa i gestu, tak sobie Boguslawskiego wyobrażałem” napısał autor Króla i aktora R. Brandstaetter. Ważny w dorobku Mileckiego był Ksiądz Piotr w pierwszych powojennych Dziadach w Warszawie (reż. A. Bardiniego), ktorego grał na zmianę z M. Wyrzykowskim. ,,Wolę księdza Piotra w wykonaniu Mileckiego. Był prosty i surowy, tak jak u Mickiewicza. Był jednym ze szturmujących niebo ludzi epoki” (J. Kott). ,,Świętość  jego księdza Piotra była bardziej człowiecza bardziej nam bliska, a jednocześnie urzekająca swoją głębia religijną. W scenie egzorcyzmów, a przede wszystkim w pałacu senatora, przekonywał siłą moralną – zaangażowaniem w doczesną walkę o człowieka” (J. Szczawiński). Duże uznanie krytyki i widzów przyniosła mu rola Ojca (Matka – Čapka), ,,jedna z najznakomitszych, najdojrzalszych, a przez swoją odmienność jedna z najciekawszych”, ,,zdumiewająca i budząca podziw”. ,,Takiego niezwykłego bogactwa tonów i odcieni, tak subtelnego i mistrzowskiego podania tego, o co w roli chodzi, nie wi działem jeszcze u Mileckiego”, ,,budzi uśmiech, ale ma jednocześnie momenty głębokie” (A.W. Kral). Świetny był też jako Krogstad (Nora), ,,dyskretny i wewnętrznie bardzo miękki” (J. Kott). W T. Narodowym zwrócił uwagę interpretacją roli Omegitta (Za kulisami): ,,0d pierwszej swej sceny, od wejścia na salę balową, jakby nieobecny i daleki. Nawet w rozgrywce uczuciowej z Lią nie brał zbyt intensywnego udziału, wytworny i piękny człowiek, tracąc ukochaną nie zdradzał cierpienia żadną intonacją, żadnym spojrzeniem” (W. Natanson). Jako Fantazy ,,wydawał się nie subtelnym, inteligentnym dyletantem w literaturze, ale autentycznym poetą, z ową specyficzną nadwrażliwością i zapatrzeniem, zasłuchaniem się w siebie, oddalającym go jakby od reszty świata”, ,,nie poddawał się romantycznej manierze, ale był taki na serio” (E. Csató). Jego Protasow (Żywy trup) spotkał się z różnymi ocenami recenzentów, natomiast Orestes (Elektra) był przez niektórych krytyków uważany za najlepszą rolę M. na scenie T. Narodowego. Wśród późnych jego ról ważny był ,,opanowany w bezwzględności tyran” Kreon w Medei (1978) oraz przejmujący i sugestywny Konrad-Starzec (DziadyImprowizacje, 1987). W opinii I. Kellner, M. był kontynuatorem realistycznego nurtu gry aktorskiej, zachowując ,,własny, odrębny styl interpretacyjny, który cechowała powściągliwość ekspresji, szlachetna subtelność środków wyrazu”. ,,Postaci budował niejako od środka, szukając prawdy psychologicznej, nasycając je żarem uczuć częściej skrywanych niż ujawnianych”. Nie lubił stosować zbyt mocnych środków ekspresji ciała i nie nadużywał głosu, a krzyku wręcz na scenie unikał. Był aktorem ,,doskonałym choć nieco nierównym”, ,,o wyraźnie emocjonalnym typie, wyrazistym w rolach poetyckich, a dyskretnym w naturalistycznych”, ,,nadawał najpierw postaciom swych amantów i bohaterów ton bardzo współczesnej neurastenii, a później rolom charakterystycznym wdzięk dawnego amanta” (Csató). W l. międzywojennych zagrał w kilku filmach; debiutował w 1937 rolą Jurka w Płomiennych sercach. Reklamowany był wtedy jako , typ amerykańskiego amanta filmowego, ale nie udało się go wypromować na czołowego amanta pol. filmu. Potem grał jeszcze w filmach: Dziewczyna szuka miłości (1938), Testament profesora Wilczura i Geniusz sceny (1939). Po wojnie, w 1946-80 wystąpił w kilkunastu filmach w rolach drugoplanowych (np.: Zbrodniarz i panna, Pingwin, Westerplatte) i serialach telew. (Polskie drogi, Noce i dnie). W Teatrze TV w 1958-82 zagrał w ponad 50. spektaklach, m.in.: Dziennikarza(Wesele), Ojca (Eurydyka), Menelaosa (Andromacha), Jankiela (Pan Tadeusz), Bieruta (Przed burzą), Oskarżonego (Proces). Już od 1928 był popularnym aktorem radiowym, rozpoznawalnym ze względu na wyjątkowo radiofoniczny głos; brał udział w słuchowiskach, czytał powieści, z powodzeniem śpiewał piosenki. Był Czl. Zasłużonym SPATiF-ZASP.

Źródło : Słownik Biograficzny Teatru Polskiego t.III 1910-2000 M-Ż Warszawa 2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *