Szyllinżanka Janina

Szyllinżanka Janina
Data urodzenia:
1892-05-19 Warszawa
Data śmierci:
1974-07-08 Warszawa

aktorka;

Właściwie Joanna Schilling, zamężna Popławska. Była córką Jakuba i Ka­tarzyny Schillingów, siostrą aktorki Ireny Schilling, żoną Augusta Gustawa Popławskiego. W styczniu 1908 wstąpiła do Szkoły Aplikacyjnej przy WTR. Po jej ukończeniu od 23 X 1909 występowała w warsz. T. Małym, w lecie 1911 w T. Artystycznym; potem znów w T. Małym do lipca 1912; nast. w T. Rozmaitości. W tym zespole pozostała do 1921 występując też czasem na scenie T. Letniego, a w lecie 1914 gościnnie w T. Zjednoczonych. Wyjeżdżała na gościnne występy m.in. do Wilna (1914) i Łodzi (sez. 1919/20). W maju 1921 poślubiła bogatego ziemianina i opuściła scenę na zawsze. Obdarzona była świetnymi warunkami zewnętrznymi, które tak scharakteryzował P. Owerłło: „Twarz ładna, oczy śliczne, ciemne, pełne blasku, figura zgrabna, słusznego wzrostu, smukła, głos piękny, donośny, metaliczny, nadający się do wyrażania wszystkich odcieni”. Do sukcesów jej przyczyniła się ogromna pracowitość i znakomita pamięć. Krytyka zwróciła na nią uwagę już po pierwszych występach w przedstawieniach Szkoły Aplikacyjnej, m.in. w rolach Ismeny (Antygona) i Anieli (Sarmatyzm), zarzucano jej jednak pewną sztywność. Pierwszy wielki sukces odniosła w 1911 grając w T. Małym i rolę Anieli (Śluby panieńskie), w której wg J. Lorentowicza „miała słodycz i prostotę i doskonałe odczucie poezji całej figury”. Występowała w dość rozległym repertuarze, od ról czysto komediowych jak np. Mela (Moralność pani Dulskiej) aż do tra­gicznych jak Amelia (Mazepa), Desdemona (Otello). Lorentowicz sądził jednak, że „głos jej nie nadaje się do akcentów tragicznych”. Celowała natomiast w rolach lirycznych amantek. A. Grzymała-Siedlecki pisał: „jej oczy, śliczne duże oczy z maksymalną wrażliwością komunikowały wszystko, co się w ser­cu dzieje. Wszystko kobiece. Więc przede wszy­stkim miłość, a następnie czy to dziewczyńską zu­chowatość, czy tkliwość, czy cierpienie. Nieporów­nanie uroczo umiały te oczy wypowiedzieć bez­bronność niewieścią”. Kreowane przez nią postacie otaczała często aura subtelnej poezji i melancholii. Do najważniejszych jej ról oprócz wymienionych należały: Mirryna (Lizystrata), Hrabina Dassetow (Jastrząb), Joanna (Noc listopadowa), Rachel (Ju­dasz z Kariothu), Lizbeta (Królewski jedynak), Bar­bara Radziwiłłówna (Złote więzy), Sonia (Carewicz), Sylwetta (Romantyczni), Klara (Zemsta). Wystąpiła też w kilku filmach jak Krysta, Carewicz. Porów­nywana niekiedy z M. Wisnowską cieszyła się ogro­mną popularnością u publiczności, zazwyczaj była też chwalona przez krytyków, niekiedy tylko zarzu­cano, że role jej nie były cały czas utrzymane w odpowiednim tonie (J. Lorentowicz), a J. Lechoń pisząc o niej jako o „najśliczniej szczerej, najbujniej lirycznej, najpoetyczniejszej i najpiękniejszej wiel­kiej artystce” ubolewał, że nikt nie próbował „za­cierać i łagodzić ostrych podźwięków jej głosu” ani „ruchów, które czasami zbyt są, doprawdy, nie­opanowane i twarde”. Zeszła ze sceny w pełni powodzenia, ale wkrótce została zapomniana i po śmierci męża żyła w osamotnieniu. Po II wojnie świat. należała do ZASP-u.

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994


Źródła:
1)

aktorka;

Właściwie Joanna Schilling, zamężna Popławska. Była córką Jakuba i Ka­tarzyny Schillingów, siostrą aktorki Ireny Schilling, żoną Augusta Gustawa Popławskiego. W styczniu 1908 wstąpiła do Szkoły Aplikacyjnej przy WTR. Po jej ukończeniu od 23 X 1909 występowała w warsz. T. Małym, w lecie 1911 w T. Artystycznym; potem znów w T. Małym do lipca 1912; nast. w T. Rozmaitości. W tym zespole pozostała do 1921 występując też czasem na scenie T. Letniego, a w lecie 1914 gościnnie w T. Zjednoczonych. Wyjeżdżała na gościnne występy m.in. do Wilna (1914) i Łodzi (sez. 1919/20). W maju 1921 poślubiła bogatego ziemianina i opuściła scenę na zawsze. Obdarzona była świetnymi warunkami zewnętrznymi, które tak scharakteryzował P. Owerłło: „Twarz ładna, oczy śliczne, ciemne, pełne blasku, figura zgrabna, słusznego wzrostu, smukła, głos piękny, donośny, metaliczny, nadający się do wyrażania wszystkich odcieni”. Do sukcesów jej przyczyniła się ogromna pracowitość i znakomita pamięć. Krytyka zwróciła na nią uwagę już po pierwszych występach w przedstawieniach Szkoły Aplikacyjnej, m.in. w rolach Ismeny (Antygona) i Anieli (Sarmatyzm), zarzucano jej jednak pewną sztywność. Pierwszy wielki sukces odniosła w 1911 grając w T. Małym i rolę Anieli (Śluby panieńskie), w której wg J. Lorentowicza „miała słodycz i prostotę i doskonałe odczucie poezji całej figury”. Występowała w dość rozległym repertuarze, od ról czysto komediowych jak np. Mela (Moralność pani Dulskiej) aż do tra­gicznych jak Amelia (Mazepa), Desdemona (Otello). Lorentowicz sądził jednak, że „głos jej nie nadaje się do akcentów tragicznych”. Celowała natomiast w rolach lirycznych amantek. A. Grzymała-Siedlecki pisał: „jej oczy, śliczne duże oczy z maksymalną wrażliwością komunikowały wszystko, co się w ser­cu dzieje. Wszystko kobiece. Więc przede wszy­stkim miłość, a następnie czy to dziewczyńską zu­chowatość, czy tkliwość, czy cierpienie. Nieporów­nanie uroczo umiały te oczy wypowiedzieć bez­bronność niewieścią”. Kreowane przez nią postacie otaczała często aura subtelnej poezji i melancholii. Do najważniejszych jej ról oprócz wymienionych należały: Mirryna (Lizystrata), Hrabina Dassetow (Jastrząb), Joanna (Noc listopadowa), Rachel (Ju­dasz z Kariothu), Lizbeta (Królewski jedynak), Bar­bara Radziwiłłówna (Złote więzy), Sonia (Carewicz), Sylwetta (Romantyczni), Klara (Zemsta). Wystąpiła też w kilku filmach jak Krysta, Carewicz. Porów­nywana niekiedy z M. Wisnowską cieszyła się ogro­mną popularnością u publiczności, zazwyczaj była też chwalona przez krytyków, niekiedy tylko zarzu­cano, że role jej nie były cały czas utrzymane w odpowiednim tonie (J. Lorentowicz), a J. Lechoń pisząc o niej jako o „najśliczniej szczerej, najbujniej lirycznej, najpoetyczniejszej i najpiękniejszej wiel­kiej artystce” ubolewał, że nikt nie próbował „za­cierać i łagodzić ostrych podźwięków jej głosu” ani „ruchów, które czasami zbyt są, doprawdy, nie­opanowane i twarde”. Zeszła ze sceny w pełni powodzenia, ale wkrótce została zapomniana i po śmierci męża żyła w osamotnieniu. Po II wojnie świat. należała do ZASP-u.

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *