Solska Irena

Irena Solska (Tęcza nr 10, 1932)
Solska Irena
Data urodzenia:
1875-04-06 Lwów
Data śmierci:
1958-03-08 Skolimów

aktorka, reżyser, dyr. teatru;

Właściwie Karolina Flora Poświk 1v. Sosnowska (Solska) 2v. Grosser, pseud . Górska, Pomian. Była córką Mieczysława Tytusa Poświka i malarki Bronisławy z Bierzyńskich, żoną Ludwika Solskiego. Kształciła się w malarstwie pod kier. matki, potem uczyła się gry aktorskiej u B. Leszczyńskiego. 26 lutego 1896 pod pseud. Górska debiutowała w t. łódz. w roli tyt. w sztuce Hrabia Rene. W tej samej roli wystąpiła pod pseud. Pomian 8 października 1896 w t. krak., zaangażowana przez T. Pawlikowskiego, który od razu zaczął ją obsadzać w dużych rolach amantek i bohaterek. 4 listopada 1899 wyszła za aktora Ludwika Solskiego (właśc. nazwisko Sosnowski) i na pewien czas przestała występować, ale po kilku miesiącach wróciła na scenę używając początkowo pseud. Pomian-Solska, potem tylko Solska. W 1900 opuściła Kraków i przeniosła się z mężem do Lwowa, gdzie pozostała do 1905 zdobywając coraz wybitniejszą pozycję. W sierpniu 1904 występowała gościnnie w WTR grając m.in. rolę Ewy (Śnieg). Od 1905 do 1910 należała znów do zespołu T. Miejskiego w Krakowie. W tym czasie wyjeżdżała na gościnne występy do Lwowa (1906, 1908, 1909), Warszawy (1906), Łodzi (1909), Zagrzebia (maj 1910). W 1910 mieszkała przez pewien czas w Berlinie, przygotowując się do wystąpienia na scenie niem., ale zrezygnowała z tego zamiaru, podobnie jak z planów przeniesienia się na stałe do Anglii. W 1910–13 nie miała stałego engagement, występowała tylko gościnnie w Krakowie (1911, 1913), Lwowie (1911, 1913), w WTR (1912). W 1913 została ponownie zaangażowana przez T. Pawlikowskiego do Krakowa. W listopadzie 1914, po rozwodzie z Solskim, wyszła za urzędnika kolejowego Ottona Grossera i odtąd używała niekiedy podwójnego nazwiska Solska-Grosserowa. Podczas I wojny świat. mieszkała w Krakowie i od czasu do czasu występowała w T. im. Słowackiego, a także wyjeżdżała na występy m.in. do Lwowa (1918). W 1919 przeniosła się do Warszawy, gdzie początkowo występowała w T. Polskim i Małym, a w 1921–23 w T. Rozmaitości. W następnych latach z wyjątkiem sez. 1925/26, kiedy grała w T. im. Bogusławskiego, nie miała stałego engagement. W tym okresie często jednak występowała gościnnie w różnych t., m.in. w Krakowie (1921, 1923, 1924, 1925), Lwowie (1922, 1926, 1928), Łodzi (1923, 1924, 1925,1928), Wilnie (1924, 1926), w Poznaniu w T. Nowym (1924, 1925, 1927), w Lublinie (1926) oraz w Warszawie w T. Polskim i Małym (1924, 1925), Narodowym i Nowym (1928, 1929, 1930), T. Sensacji (1928), Ateneum (1929), Letnim (1930) i T. w Pomarańczami (1930). W sez. 1926/27 uczestniczyła w objazdach Reduty. Organizowała też sama lub z S. Wysocką objazdy własnego zespołu, m.in. w 1923 (Lublin, Łódź, Warszawa, Lwów, w 1930 (m.in. Gdańsk), w lecie 1931 (m.in. Poznań, Bydgoszcz, Toruń, Królewska Huta, Rybnik, Tarnowskie Góry, Kraków, Zakopane). Od stycznia 1932 do listopada 1933 prowadziła w Warszawie T. im. Żeromskiego, który miał główną siedzibę na Żoliborzu, ale dawał przedstawienia i na innych scenach (także pod nazwą T. im. Zapolskiej). Wystawiono w nim m.in. Daniela, Różę, Boston w interesujących inscenizacjach. Od 1934 S. nadal występowała gościnnie, gł. w teatrach warsz. (m.in. Ateneum 1934) oraz we Lwowie (1936), a w ostatnich latach przed II wojną świat. była zaangażowana do zespołu TKKT w Warszawie, choć ciężka choroba, powodująca drżenie rąk i głowy, niemal uniemożliwiała jej występy. Ostatnią jej rolą była Wdowa Balladynie (premiera 28 stycznia 1938) w T. Narodowym. Podczas II wojny świat. mieszkała w Warszawie. W 1946–47 była delegatem Ministra Kultury i Sztuki do spraw t. na Dolnym Śląsku. Od października 1948 do sierpnia 1949 kierowała T. Nowym w Legnicy. Choroba uniemożliwiła jej jednak dalszą działalność. W 1950 wyjeżdżała na kurację do Genewy. Ostatnie lata życia spędziła w Schronisku Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie i tam 17 grudnia 1955 obchodzono jubileusz sześćdziesięciolecia jej pracy. Szczupła, w młodości wręcz chuda, miała pociągłą, wyrazistą twarz ocienioną bujnymi, rudymi włosami. Jej głos, altowy ,,o stosunkowo niewielkiej skali, jakby niepewny, wydobywający w akcentach staccata, dzielący sylaby, umiejętnie używany zadziwiał rozmaitością i oryginalnością barwy „(S. Dąbrowski). Nie była tragiczką na miarę S. Wysockiej czy W. Siemaszkowej, z powodzeniem wkraczała jednak w sferę tragizmu, np. jako Salomea (Sen srebrny Salomei), Żona (Nie-boska komedia), Joas (Sędziowie), Idalia (Fantazy), Rachel (Wesele). Umiejętność wydobycia delikatnych odcieni psychiki kobiecej zapewniła jej sukcesy w utworach Ibsena: w roli tyt. w Heddzie Gabler i w roli Rebeki (Rosmersholm). Wyczucie symbolu sprawiało, że była znakomitą wykonawczynią ról, pisanych niekiedy specjalnie z myślą o niej, w repertuarze modernistycznym, takich jak: Psyche (Eros i Psyche), Dziwna (Skarb), Postać (Lilith). Oryginalny wdzięk, ogromna skala odcieni kokieterii i uwodzicielstwa pozwoliły jej stwarzać znakomite postacie w komedii dawnej – przykładem Gromiwoja (Gromiwoja), Mirandolina (Mirandolina), Celimena (Mizantrop), Klara (Śluby panieńskie) – jak i współczesnej, szczególnie ang., w której największy sukces odniosła jako Mrs Erlynne (Wachlarz lady Windermere). We wszystkich rodzajach ról przejawiało się wynikające z jej zdolności malarskich poczucie kształtu, a także znakomita dykcja. Każdej niemal roli umiała nadać piętno swoiste, zaskakujące. A. Grzymała-Siedlecki wyliczył jako główne cechy aktorstwa S. „sposób manifestowania uczuć”, zawsze wyrastający na podłożu jej właściwego „emploi d’une grande coquette”, „aurę zagadkowości”, wreszcie „jej przynależność do repertuaru komediowego, w którym – może wbrew upragnieniom własnym – największe odnosiła sukcesy”. Była przede wszystkim aktorką; działalnością reżyserską i pedag. zajmowała się jedynie dorywczo, ważna dla historii t. pol. działalność w t. im. Żeromskiego była w jej życiu epizodem wyjątkowym. Zawsze natomiast pozostawała w bliskich kontaktach ze środowiskami malarzy, poetów i wielokrotnie odgrywała wobec nich rolę inspiratorki. Słusznie nazywano ją „egerią polskiego modernizmu”. W późniejszych latach zbliżona była do grupy futurystów, których utwory znakomicie recytowała.

Źródło: Słownik biograficzny teatru polskiego 1765–1965, PWN Warszawa 1973

 


Źródła:
1)

aktorka, reżyser, dyr. teatru;

Właściwie Karolina Flora Poświk 1v. Sosnowska (Solska) 2v. Grosser, pseud . Górska, Pomian. Była córką Mieczysława Tytusa Poświka i malarki Bronisławy z Bierzyńskich, żoną Ludwika Solskiego. Kształciła się w malarstwie pod kier. matki, potem uczyła się gry aktorskiej u B. Leszczyńskiego. 26 lutego 1896 pod pseud. Górska debiutowała w t. łódz. w roli tyt. w sztuce Hrabia Rene. W tej samej roli wystąpiła pod pseud. Pomian 8 października 1896 w t. krak., zaangażowana przez T. Pawlikowskiego, który od razu zaczął ją obsadzać w dużych rolach amantek i bohaterek. 4 listopada 1899 wyszła za aktora Ludwika Solskiego (właśc. nazwisko Sosnowski) i na pewien czas przestała występować, ale po kilku miesiącach wróciła na scenę używając początkowo pseud. Pomian-Solska, potem tylko Solska. W 1900 opuściła Kraków i przeniosła się z mężem do Lwowa, gdzie pozostała do 1905 zdobywając coraz wybitniejszą pozycję. W sierpniu 1904 występowała gościnnie w WTR grając m.in. rolę Ewy (Śnieg). Od 1905 do 1910 należała znów do zespołu T. Miejskiego w Krakowie. W tym czasie wyjeżdżała na gościnne występy do Lwowa (1906, 1908, 1909), Warszawy (1906), Łodzi (1909), Zagrzebia (maj 1910). W 1910 mieszkała przez pewien czas w Berlinie, przygotowując się do wystąpienia na scenie niem., ale zrezygnowała z tego zamiaru, podobnie jak z planów przeniesienia się na stałe do Anglii. W 1910–13 nie miała stałego engagement, występowała tylko gościnnie w Krakowie (1911, 1913), Lwowie (1911, 1913), w WTR (1912). W 1913 została ponownie zaangażowana przez T. Pawlikowskiego do Krakowa. W listopadzie 1914, po rozwodzie z Solskim, wyszła za urzędnika kolejowego Ottona Grossera i odtąd używała niekiedy podwójnego nazwiska Solska-Grosserowa. Podczas I wojny świat. mieszkała w Krakowie i od czasu do czasu występowała w T. im. Słowackiego, a także wyjeżdżała na występy m.in. do Lwowa (1918). W 1919 przeniosła się do Warszawy, gdzie początkowo występowała w T. Polskim i Małym, a w 1921–23 w T. Rozmaitości. W następnych latach z wyjątkiem sez. 1925/26, kiedy grała w T. im. Bogusławskiego, nie miała stałego engagement. W tym okresie często jednak występowała gościnnie w różnych t., m.in. w Krakowie (1921, 1923, 1924, 1925), Lwowie (1922, 1926, 1928), Łodzi (1923, 1924, 1925,1928), Wilnie (1924, 1926), w Poznaniu w T. Nowym (1924, 1925, 1927), w Lublinie (1926) oraz w Warszawie w T. Polskim i Małym (1924, 1925), Narodowym i Nowym (1928, 1929, 1930), T. Sensacji (1928), Ateneum (1929), Letnim (1930) i T. w Pomarańczami (1930). W sez. 1926/27 uczestniczyła w objazdach Reduty. Organizowała też sama lub z S. Wysocką objazdy własnego zespołu, m.in. w 1923 (Lublin, Łódź, Warszawa, Lwów, w 1930 (m.in. Gdańsk), w lecie 1931 (m.in. Poznań, Bydgoszcz, Toruń, Królewska Huta, Rybnik, Tarnowskie Góry, Kraków, Zakopane). Od stycznia 1932 do listopada 1933 prowadziła w Warszawie T. im. Żeromskiego, który miał główną siedzibę na Żoliborzu, ale dawał przedstawienia i na innych scenach (także pod nazwą T. im. Zapolskiej). Wystawiono w nim m.in. Daniela, Różę, Boston w interesujących inscenizacjach. Od 1934 S. nadal występowała gościnnie, gł. w teatrach warsz. (m.in. Ateneum 1934) oraz we Lwowie (1936), a w ostatnich latach przed II wojną świat. była zaangażowana do zespołu TKKT w Warszawie, choć ciężka choroba, powodująca drżenie rąk i głowy, niemal uniemożliwiała jej występy. Ostatnią jej rolą była Wdowa Balladynie (premiera 28 stycznia 1938) w T. Narodowym. Podczas II wojny świat. mieszkała w Warszawie. W 1946–47 była delegatem Ministra Kultury i Sztuki do spraw t. na Dolnym Śląsku. Od października 1948 do sierpnia 1949 kierowała T. Nowym w Legnicy. Choroba uniemożliwiła jej jednak dalszą działalność. W 1950 wyjeżdżała na kurację do Genewy. Ostatnie lata życia spędziła w Schronisku Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie i tam 17 grudnia 1955 obchodzono jubileusz sześćdziesięciolecia jej pracy. Szczupła, w młodości wręcz chuda, miała pociągłą, wyrazistą twarz ocienioną bujnymi, rudymi włosami. Jej głos, altowy ,,o stosunkowo niewielkiej skali, jakby niepewny, wydobywający w akcentach staccata, dzielący sylaby, umiejętnie używany zadziwiał rozmaitością i oryginalnością barwy „(S. Dąbrowski). Nie była tragiczką na miarę S. Wysockiej czy W. Siemaszkowej, z powodzeniem wkraczała jednak w sferę tragizmu, np. jako Salomea (Sen srebrny Salomei), Żona (Nie-boska komedia), Joas (Sędziowie), Idalia (Fantazy), Rachel (Wesele). Umiejętność wydobycia delikatnych odcieni psychiki kobiecej zapewniła jej sukcesy w utworach Ibsena: w roli tyt. w Heddzie Gabler i w roli Rebeki (Rosmersholm). Wyczucie symbolu sprawiało, że była znakomitą wykonawczynią ról, pisanych niekiedy specjalnie z myślą o niej, w repertuarze modernistycznym, takich jak: Psyche (Eros i Psyche), Dziwna (Skarb), Postać (Lilith). Oryginalny wdzięk, ogromna skala odcieni kokieterii i uwodzicielstwa pozwoliły jej stwarzać znakomite postacie w komedii dawnej – przykładem Gromiwoja (Gromiwoja), Mirandolina (Mirandolina), Celimena (Mizantrop), Klara (Śluby panieńskie) – jak i współczesnej, szczególnie ang., w której największy sukces odniosła jako Mrs Erlynne (Wachlarz lady Windermere). We wszystkich rodzajach ról przejawiało się wynikające z jej zdolności malarskich poczucie kształtu, a także znakomita dykcja. Każdej niemal roli umiała nadać piętno swoiste, zaskakujące. A. Grzymała-Siedlecki wyliczył jako główne cechy aktorstwa S. „sposób manifestowania uczuć”, zawsze wyrastający na podłożu jej właściwego „emploi d’une grande coquette”, „aurę zagadkowości”, wreszcie „jej przynależność do repertuaru komediowego, w którym – może wbrew upragnieniom własnym – największe odnosiła sukcesy”. Była przede wszystkim aktorką; działalnością reżyserską i pedag. zajmowała się jedynie dorywczo, ważna dla historii t. pol. działalność w t. im. Żeromskiego była w jej życiu epizodem wyjątkowym. Zawsze natomiast pozostawała w bliskich kontaktach ze środowiskami malarzy, poetów i wielokrotnie odgrywała wobec nich rolę inspiratorki. Słusznie nazywano ją „egerią polskiego modernizmu”. W późniejszych latach zbliżona była do grupy futurystów, których utwory znakomicie recytowała.

Źródło: Słownik biograficzny teatru polskiego 1765–1965, PWN Warszawa 1973

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *