Woliński Józef

Woliński Józef
Data urodzenia:
1890-01-31 Mikołajewo nad Dniestrem
Data śmierci:
1967-09-13 Poznań

śpiewak,pedagog;

Właściwie Józef Stanisław Woliński. Był synem urzędnika sądowego Jana W. i Marii z Hussakowskich. Żoną jego była Romualda z Piwińskich. Ich syn Zbigniew był chórzystą opery poznańskiej. W 1911 W. ukończył seminarium na­uczycielskie we Lwowie, śpiewał w chórze akade­mickim. W 1911-15 pracował jako aplikant w Wydz. Krajowym we Lwowie. Podczas I wojny świat. został zmobilizowany do armii austr. i odbył kam­panię włoską. Po powrocie do Lwowa rozpoczął naukę śpiewu u H. Green-Skazowej i 1 XI 1919 debiutował w T. Miejskim w partii Radamesa (Ai­da). Został zaangażowany i w 1920 śpiewał m.in. patrię Turiddu (Rycerskość wieśniacza). Podjął wte­dy studia w konserwatorium Pol. Tow. Muz. we Lwowie (śpiew u A. Dianniego, skrzypce u R. Perutza). Zaangażowany przez E. Młynarskiego, w sez. 1920/21 i 1921/22 był solistą T. Wielkiego w Warszawie; występował także gościnnie m.in. w Poznaniu i Krakowie (1922). W tym okresie (1920) w informacjach dotyczących niewątpliwie W. po­dano kilkakrotnie imię Stanisław; od 1921 używał już stale imienia Józef. Od września 1922 do czerw­ca 1925 był czołowym tenorem T. Wielkiego w Poznaniu. W 1923 śpiewał gościnnie w Wilnie. W 1925 wyjechał na konsultacje wokalne do G. Tessariego do Mediolanu. Po powrocie występował go­ścinnie we Lwowie (grudzień 1926), często w War­szawie (sez. 1927/28), najczęściej w Poznaniu (1926-28), a także w Katowicach (styczeń 1929). Później śpiewał w Filadelfii, w przedstawieniach operowych prowadzonych przez A. Rodzińskiego; od września 1929 był solistą tamtejszej opery, której dyr. był wtedy E. Młynarski. Wkrótce jednak wrócił do kraju i od listopada 1929 znów występował gościnnie gł. w Poznaniu, a także w Krakowie (m.in. 1933, 1935). Od września 1935 był już na stałe związany z operą poznańską. W 1937 wystąpił gościnnie w T. Wielkim w Warszawie. Podczas okupacji niem. wraz z grupą artystów pozn. znalazł się w Warszawie; w programach muzyki operowej śpiewał w kawiar­niach, m.in. w Lucynie (luty 1943) i u Lourse’a (w cyklu Opery u Lourse’a pod kier. Z. Latoszewskiego). Po wojnie przystąpił do pracy artyst. w Poznaniu, śpiewał tam na koncertach (kwiecień, maj 1945) i w T. Wielkim, gdzie do końca sez. 1946/47 dyr. Z. Latoszewski powierzał mu najpoważniejsze partie tenorowe w kolejnych premierach. O jego ówczes­nych występach pisał Z. Sitowski: „słuchało się go z przyjemnością, zachował młodzieńczą świeżość głosu i pełną blasku górę”. W 1950-59 wykładał na Wydz. Wokalnym w pozn. PWSM, potem dawał jeszcze lekcje prywatne.

W swym obszernym repertuarze operowym miał wielkie partie tenorowe, takie jak: Eleazar (Żydów­ka), Kawaler des Grieux (Manon), Manrico (Tru­badur), tyt. w Fauście, Rudolf (Cyganeria), Gerald (Lakme), Ryszard (Bal maskowy), Kalaf (Turandot), Stefan (Straszny dwór). Z mniejszym powodzeniem wykonywał partie wagnerowskie, jak tyt. w „Lohen-grinie”: „panuje nad trudnościami wokalnymi partii, ale nie porusza żywiej wyobraźni słuchacza i widza z powodu jednostajności i niewyrazistości frazowa­nia scenicznego”, pisano w „Muzyce” w 1927 po występie W. w Warszawie. Wybornie natomiast czuł styl bel canto. S. Wiechowicz pisał, że w partii Edgara (Łucja z Lammermooru) „znalazł duże pole do popisu i wyzyskał je znakomicie. Aktorsko dał postać dobrze przemyślaną i wyraźnie przepro­wadzoną. Można tę rolę zaliczyć do najlepszych w jego repertuarze”. Obok popisowych partii wyko­nywanych na wielu scenach, śpiewał takie, jak: Wacław (Maria H. Opieńskiego), Alfred (Zemsta nietoperza), tyt. we Fra Diavolo, Ferrando (Cosi fan tutte), Pasterz (Zamarłe oczy), Doman (Legenda Bałtyku), Wilhelm Meister (Mignon). Jego nośny, o wyrównanym brzmieniu tenor odznaczał się nad­zwyczaj piękną barwą. Miał dobre warunki sceni­czne. W 1. dwudziestych zdobył w Poznaniu dużą popularność i długo ją zachował.

 

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994


Źródła:
1)

śpiewak,pedagog;

Właściwie Józef Stanisław Woliński. Był synem urzędnika sądowego Jana W. i Marii z Hussakowskich. Żoną jego była Romualda z Piwińskich. Ich syn Zbigniew był chórzystą opery poznańskiej. W 1911 W. ukończył seminarium na­uczycielskie we Lwowie, śpiewał w chórze akade­mickim. W 1911-15 pracował jako aplikant w Wydz. Krajowym we Lwowie. Podczas I wojny świat. został zmobilizowany do armii austr. i odbył kam­panię włoską. Po powrocie do Lwowa rozpoczął naukę śpiewu u H. Green-Skazowej i 1 XI 1919 debiutował w T. Miejskim w partii Radamesa (Ai­da). Został zaangażowany i w 1920 śpiewał m.in. patrię Turiddu (Rycerskość wieśniacza). Podjął wte­dy studia w konserwatorium Pol. Tow. Muz. we Lwowie (śpiew u A. Dianniego, skrzypce u R. Perutza). Zaangażowany przez E. Młynarskiego, w sez. 1920/21 i 1921/22 był solistą T. Wielkiego w Warszawie; występował także gościnnie m.in. w Poznaniu i Krakowie (1922). W tym okresie (1920) w informacjach dotyczących niewątpliwie W. po­dano kilkakrotnie imię Stanisław; od 1921 używał już stale imienia Józef. Od września 1922 do czerw­ca 1925 był czołowym tenorem T. Wielkiego w Poznaniu. W 1923 śpiewał gościnnie w Wilnie. W 1925 wyjechał na konsultacje wokalne do G. Tessariego do Mediolanu. Po powrocie występował go­ścinnie we Lwowie (grudzień 1926), często w War­szawie (sez. 1927/28), najczęściej w Poznaniu (1926-28), a także w Katowicach (styczeń 1929). Później śpiewał w Filadelfii, w przedstawieniach operowych prowadzonych przez A. Rodzińskiego; od września 1929 był solistą tamtejszej opery, której dyr. był wtedy E. Młynarski. Wkrótce jednak wrócił do kraju i od listopada 1929 znów występował gościnnie gł. w Poznaniu, a także w Krakowie (m.in. 1933, 1935). Od września 1935 był już na stałe związany z operą poznańską. W 1937 wystąpił gościnnie w T. Wielkim w Warszawie. Podczas okupacji niem. wraz z grupą artystów pozn. znalazł się w Warszawie; w programach muzyki operowej śpiewał w kawiar­niach, m.in. w Lucynie (luty 1943) i u Lourse’a (w cyklu Opery u Lourse’a pod kier. Z. Latoszewskiego). Po wojnie przystąpił do pracy artyst. w Poznaniu, śpiewał tam na koncertach (kwiecień, maj 1945) i w T. Wielkim, gdzie do końca sez. 1946/47 dyr. Z. Latoszewski powierzał mu najpoważniejsze partie tenorowe w kolejnych premierach. O jego ówczes­nych występach pisał Z. Sitowski: „słuchało się go z przyjemnością, zachował młodzieńczą świeżość głosu i pełną blasku górę”. W 1950-59 wykładał na Wydz. Wokalnym w pozn. PWSM, potem dawał jeszcze lekcje prywatne.

W swym obszernym repertuarze operowym miał wielkie partie tenorowe, takie jak: Eleazar (Żydów­ka), Kawaler des Grieux (Manon), Manrico (Tru­badur), tyt. w Fauście, Rudolf (Cyganeria), Gerald (Lakme), Ryszard (Bal maskowy), Kalaf (Turandot), Stefan (Straszny dwór). Z mniejszym powodzeniem wykonywał partie wagnerowskie, jak tyt. w „Lohen-grinie”: „panuje nad trudnościami wokalnymi partii, ale nie porusza żywiej wyobraźni słuchacza i widza z powodu jednostajności i niewyrazistości frazowa­nia scenicznego”, pisano w „Muzyce” w 1927 po występie W. w Warszawie. Wybornie natomiast czuł styl bel canto. S. Wiechowicz pisał, że w partii Edgara (Łucja z Lammermooru) „znalazł duże pole do popisu i wyzyskał je znakomicie. Aktorsko dał postać dobrze przemyślaną i wyraźnie przepro­wadzoną. Można tę rolę zaliczyć do najlepszych w jego repertuarze”. Obok popisowych partii wyko­nywanych na wielu scenach, śpiewał takie, jak: Wacław (Maria H. Opieńskiego), Alfred (Zemsta nietoperza), tyt. we Fra Diavolo, Ferrando (Cosi fan tutte), Pasterz (Zamarłe oczy), Doman (Legenda Bałtyku), Wilhelm Meister (Mignon). Jego nośny, o wyrównanym brzmieniu tenor odznaczał się nad­zwyczaj piękną barwą. Miał dobre warunki sceni­czne. W 1. dwudziestych zdobył w Poznaniu dużą popularność i długo ją zachował.

 

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *