aktor;
Właściwie Leon Haraschin. Był synem Józefa Haraschina i Julii z Pilarskich. Po ukończeniu szkoły wstąpił do seminarium nauczycielskiego. Zaczął występować w sez. 1904/05 w T. Ludowym w Krakowie. Grał wówczas niewielkie role, takie jak: Introligator (Kaśka Kariatyda), Bernard Kalhorn (Małka Szwarcenkopf). W T. Ludowym występował też w sez. 1906/07. Później należał przez pewien czas do zespołu objazdowego T. Pilarskiego. Ok. 1910 rozpoczął występy na estradzie jako monologista. Na tym polu zdobył ogromną popularność. Występował w wielu miastach dając samodzielne wieczory humoru, które w całości wypełniał swymi recytacjami, albo też wygłaszając swe monologi w programach kabaretów i t. rewiowych, m.in. w krak. T. Nowości (1911-12), w warsz. t. Bagatela (1913), Miraż (1919, 1920), Stańczyk (1922), Niewiarowskiej (1926), Czerwony As (1929), Morskie Oko (1931, 1932), Alhambra (1933), Cyrulik Warszawski (1936), a także w T. im. Słowackiego w Krakowie (1923, 1924,1929, 1930), w T. Małym we Lwowie (1926, 1927), w T. Polskim w Katowicach (1938). Jako aktor teatr. występował w tym czasie rzadko. W 1914 grał gościnnie w krak. T. Ludowym Antka (Królowa przedmieścia). Słynną jego rolą był Dr Grunstein (Przygody dzielnego wojaka Szwejka), którego w 1930-32 grał kolejno w T. Słowackiego w Krakowie, T. Polskim w Warszawie, a następnie w objeździe obejmującym m.in. Lwów, Lublin i Gdańsk. Prócz tego grał w 1931 w T. im. Słowackiego w Krakowie rolę Attenota (Młody las). Po drugiej wojnie świat. rzadko występował. Z ról teatr. grał w 1945 w T. Powszechnym w Krakowie Dulskiego (Moralność pani Dulskiej), w 1949 w T. Domu Żołnierza w Krakowie Froscha (Zemsta nietoperza), w w 1950 w T. im. Wyspiańskiego w Katowicach Gzymsika (Romans z wodewilu). Monologi swoje, jak np. A tu się pali, Przed sądem, Pogrzeb lotnika wygłaszał też często przez radio.
Jako monologista stworzył wg określenia T. Trzcińskiego „typ lokalnego komika ludowego”, „czerpiącego elementy tworzywa z pewnego ograniczonego regionu etnicznego i jego odrębnej atmosfery”, „z ściśle określonym zakresem tematyki, zaczerpniętej przeważnie z życia robotniczego krakowskiego przedmieścia i właściwie zawsze z jednym typem centralnym podmiejskiego proletariusza, dosyć podobnego we wszystkich swych odmianach i pomimo wszelkich różnic zawodu”. Wg S. Dąbrowskiego „był niesłychanie plastyczny w świetnie uchwyconych pół i ćwierć gestach, w zawieszaniu głosu, w naśladowaniu kiepskiej wymowy” – J. Tenner nazwał to „dykcją zamorusaną”. Trzciński podziwiał tego „piewcę przedmieścia” za jego życzliwość, poczucie stylu, za swoistą ascezę, jako że „nie lada kunsztu wymagało, by w ubraniu codziennym, bez zmiany kostiumów, bez peruk i charakteryzacji, wejść samemu na scenę, zupełnie pustą, z jednym krzesełkiem jako rekwizytem i przez dwie godziny trzymać na uwięzi uwagę widza, pobudzając go do ustawicznych wybuchów śmiechu”
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765-1965, PWN Warszawa 1973