aktorka;
Właściwie Maria Helena Modzelewska 1 °v. Lipińska, 2 ° v. Norblin, 3 ° v. Hemar. Była córką aktorów Stanisława Modzelewskiego i Józefy Modzelewskiej z Bednarskich; jej pierwszym mężem był przemysłowiec Aleksander Lipiński, drugim artysta malarz Stefan Norblin de la Gourdaine (ślub 25 II 1926), trzecim kierownik literacki, artystyczny i muzyczny teatru, reżyser Marian Hemar (ślub 1936, rozstali się przed wojną). Ukończyła pensję przy klasztorze św. Jana w Krakowie. Aktorstwa uczyła ją najpierw matka, potem brała lekcje u F. Wysockiego. Debiutowała 18 II 1920 w T. Bagatela w Krakowie w roli Selmy (Wuj Bernard) i z okazji tego występu napisano: ,, To prawdziwe dziecko teatru, czuje się na scenie w swoim żywiole. Młodość, wdzięk i niezaprzeczony talent przy wytrawnej reżyserii i sumiennej pracy otwierają przed panią Modzelewską wielce obiecującą przyszlość” (,,Krakowski Przegląd Teatralny”). Została zaangażowana i do końca sez. 1920/21 występowała na tej scenie, szybko stają się ulubienicą publiczności. Jej role z tego okresu to m.in. : Cecylia Cardew (Brat marnotrawny), Wanda (Grube ryby), Izabela (Papierowy kochanek), Lili (Dobrze skrojony frak), Hesia (Moralność pani Dulskiej), Lucetta (Zła ciocia). W sez. 1921/22 i 1922/23 była aktorką T. im. Słowackiego w Krakowie, w którym zagrała m.in. : Klarę (Zemsta), Pannę Ludwikę (Czysty interes), Wiktorię (Dzieci ziemi), rolę tyt. w Kurce Wodnej (zachwycony nią był sam Witkacy), Laurę (Jutro pogoda), Haneczkę (Wesele). W sez. 1923/24 grała ponownie w T. Bagatela, m.in. Helenę (Wesele Fonsia), Anielę (Wielki człowiek od małych interesów), Hanię (Głupi Jakub). W 1924 A. Szyfman zaangażował ją do T.Polskiego w Warszawie. Od tej pory, aż do 1939 należała do tego zespołu. W Warszawie wystąpiła po raz pierwszy 17 X 1924 w roli Amy (Szofer Archibald) w T. Małym; ,,od pierwszego wejścia na scenę wnosi zdecydowany nerw komiczny, grę pewną, żywą”, zanotował Boy. O kolejnej, Julce (W sieci, 1925) napisał: ,,dała kreację pod względem aktorskim niezwykłą, choćby przez to, że rzadko zdarzy się spotkać w tej roli tak autentyczną młodość w połączeniu z dojrzałością środków”. Na scenie T. Polskiego i Małego grała też: Ellen (Znajomek z Fiesole), Genię (Niedojrzały owoc), Elzę (Okręt sprawiedliwych)- 1925; Siostrę Annę (Wariat i zakonnica), Martę (Król), Ewę Pobratymską (Dzieje grzechu)- 1926; Zuzannę (Panna Flûte, 1927), Brygidę (Zielony frak), Annę (Człowiek i nadczłowiek), Billy Moor (Broadway), Żaklinę ( Ostatnia nowość) – 1928; Klarę (Śluby panieńskie), Polly (Opera za trzy grosze), Basię ( Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale), Bonny (Artyści) – 1929; Żermenę (Pan Lamberthier), Marię (Lekkomyślna siostra), Julię (Wilki w nocy), Linę (Związek niedobrany)- 1930; tyt. Katarzynę i Mariettę- 1931; Jadwigę (Ich synowa), Pacjentkę (Zbyt prawdziwe, aby było dobre), Jill ( Jim i Jill)- 1932; Żonę (Ich czworo, 1934), Epifanię ( Milionerka, 1936), Jadzię (Jadzia wdowa, 1937), Musettę (Cyganeria paryska, 1938), Ksantypę (Obrona Ksantypy, 1939).
Opuściła zespół Szyfmana jedynie na sez.1933/34, kiedy wraz z S. Jaraczem i M. Hemarem prowadziła na zasadzie ,,spółki autorsko-aktorskiej” T. Nowa Komedia w sali w podziemiach przy Karowej 18. Wystapiła tu w dwóch rolach: Heleny Otockiej (Firrma) i Kaczulskiej (Rodzina), a w czerwcu i lipcu 1934 z tymi przedstawieniami wyjeżdżała na występy do Łodzi, Poznania, Krakowa, Lwowa, Katowic. Firmę Hemar napisał dla niej i dla Jaracza- tematem komedii uczynił uczucie kupca Bogdana Leitgebera do M., a ona sama i Leitgeber (później mąż aktorki Zofii Koreywo) stali się pierwowzorem głównych postaci. W Poznaniu Firma była sensacją towarzyską, sukcesem artystycznym i frekwencyjnym teatru.
W T. Narodowym grała: Katarzynę (Poskromienie złośnicy), Ninę (Stare wino) – 1935; Dorotę Smugoniową (Uciekła mi przepióreczka) – 1935 i Powrocie Przełęckiego (1937), a w Teatrze Letnim Barbarę Bow (W roli głównej Barbara Bow, 1938). W maju 1931 z A. Węgierką grała we Lwowie w Kłamstwie Verneuila. Popularność przyniosły jej występy na scenach kabaretów i rewii: w 1930 w kilku rewiach Qui Pro Quo (śpiewała piosenki do słów Hemara, m.in. przeboje Chciałabym, a boję się, Zanim zdradzisz mnie), w 1932-33 w t. Banda np. w komedii muz. Moja siostra i ja (w roli Księżnej Izabeli, 1933), w 1937 w t. Cyrulik Warszawski w farsie muz. Wielki bałagan ( w roli Hrabiny).
Występował na antenie Polskiego Radia i nagrywała płyty dla wytwórni ,,Odeon”, ,,Columbia”, ,,Syrena Record”. W 1924-34 zagrała w kilku filmach, z których warto wymienić: (Iwonkę, Ziemię obiecaną, Przedwiośnie, Śluby ułańskie).
Po wybuchu II wojny światowej, we wrześniu 1939 wyjechała do Rumunii. W tym samym roku dotarła do USA, gdzie początkowo prowadziła fermę kurzą w stanie New Jersey. Wkrótce włączyła się w działalność artystyczną polskiej emigracji w Nowym Jorku, została prezeską Koła Artystów Sceny Polskiej. Od listopada 1942 do 1945 była aktorką Polskiego T. Artystów; wystąpiła m.in. w programie składanym Echa polskiej ziemi oraz jako Matka Boska (Betlejem w Polsce wg Pastorałki L. Schillera, 1942), Maria (Warszawianka, 1944), Pani Katarzyna (Spadkobierca, 1944). Z teatrem tym występowała także w ośrodkach polonijnych, m.in. Chicago, Detroit, Filadelfii. Od początku pobytu w USA w polskich programach radiowych śpiewała piosenki, czytała wiersze, dzieliła się wspomnieniami, przez pewien czas współpracowała z rozgłośnią radiową ,,Głos Ameryki”, a w latach 1956-58 występowała w polonijnym programie telew. Echa z Polski. Zaprzyjaźniona z wieloma poetami, brała udział w organizowanych dla nich wieczorach literackich, koncertach, np. w 1955 w wieczorze ku czci J. Lechonia. W redagowanym przez Lechonia ,,Tygodniku Polskim” miała etat maszynistki, publikowała w nim także własne opowiadania i wiersze. Występowała w Londynie: w T. Polskim jako Telimena (Pan Tadeusz), w 1956 Berta Tregnier (Cień) oraz T. Nowym, w 1956 jako Lulu (Skiz). W przedstawieniu Cień zagrała jeszcze 16 III 1957, na swój benefis, zorganizowany w Nowym Jorku pod auspicjami Pol. Instytutu Naukowego. Mieszkała stale w Nowym Jorku, dorywczo brała udział w polonijnych imprezach; imała się różnych zajęć, bywała urzędniczką i robotnicą. W latach 60 i 70 przyjeżdżała kilkakrotnie do Polski, a w 1994 wróciła na stałe. Zamieszkała w Domu Artystów Weteranów Pol. w Skolimowie i pozostała tu do śmierci.
Jak zanotował A. Grodzicki: ,,Prywatnie – nie wydawała się pięknością. Miała nieregularne rysy twarzy i nie najlepszą cerę, za to wdzięk i radosne oczy, zawsze ożywiona z dużym poczuciem humoru. W pełni piękniała na scenie. Wysoka z zachwycającą figurą, wspaniałe jasne włosy o złotawym połysku, z niesfornym lokiem opadającym na czoło , promieniowała niezwykłym urokiem. Głos wyrazisty, <<ciepły>> – jak go określił K.Wierzyński – w ściszeniu i szepcie tracił nieco na zrozumiałości Bardzo narzekał na to Irzykowski, ale i Boy apelował o lepsze opanowanie głosowe, a zwłaszcza o większą ekonomię zbyt zamaszystego gestu przy impetycznym charakterze talentu aktorki”. Uważana za jedną z najwybitniejszych aktorek swojego pokolenia, wyróżniała się wszechstronnością. Z łatwością przechodziła od ról komediowych do dramatycznych, szczególnie w repertuarze współczesnym. Znakomicie tańczyła i śpiewała, a obdarzona pełnym uroku sopranowym głosem, z powodzeniem występowała w repertuarze muzycznym. ,,Główną cechą jej talentu– pisał J. Lorentowicz- jest żywiołowość i bezpośredniość. Ile raz otrzyma rolę , która jej pozwala puścić wodze tej żywiołowości, tworzy postać pełną życia, wyposaża je w różnorodne akcenty uczuciowe i zadziwia subtelnym kunsztem aktorskim. Z jednakową swobodą traktuje role krotochwilne o barwie kabaretowej, jak dramaty oparte na katastrofach duchowych. W lekkich komediach podbija wdziękiem, humorem i naturalnością”. Zasłynęła rolami w komediach muzycznych, w których śpiewała piosenki, pisane dla niej m.in. przez Hemara. W T. Polskim pokazała swoje umiejętności wokalno-taneczne w sztukach takich, jak: Broadway (wg J. Lechonia stała się ,,sensacją i pikanterią Warszawy- jako tancerka, śpiewaczka, aktorka”), Artyści (śpiewała przeboje Pensylwania i Wspomnij mnie), Jim i Jill, Opera za trzy grosze, Jadzia wdowa. Była niezrównaną Heleną (Piękna Helena), w przedstawieniu które reżyserował M.Hemar (T. Letni, 1935). Zachwycał się Wierzyński: ,,Piękna Helena jest śliczna, mądra po aktorsku, śpiewa tak, że słychać każdą sylabę. Wszystko jest jej ozdobą – aparycja, prostota i wdzięk. Jeśli trzeba minoderii jest minoderia – ale w jakim gatunku! Jeśli trzeba sex appealu – jest sex appeal i to jaki!”. W Artystach Boy porównał ,,jej fenomenalny dar wzruszania, ze sztuką aktorską Jaracza, a ,,wdzięk, czar i poezja niemal każdego jej słowa, ruchu i spojrzenia, każe nam pozostawać długo pod urokiem artystki”. Podziwiano też jej kunszt i prawdę w tworzeniu postaci bardziej skomplikowanych. Wielką rolą była Ewa z Dziejów grzechu, w której ,,osiągnęła niepospolitą się wyrazu” (Boy) i ,,sięgnęła najwyższej godności aktorskiej: władzy nad widownią” (Słonimski). W Uciekła mi przepióreczka ,,znalazła w Dorocie jedną ze swych najpiękniejszych ról, chwytała za serce prostotą, miłością i powagą” (Boy). Ostatnią jej rolą w Polsce była Ksantypa w komedii Morstina, którą ,,obdarzyła nieodpartym urokiem kobiecości, siłą i subtelnością uczuć. Ani jedno słowo w jej wielkiej roli nie miało pustego dźwięku. Jest to chyba najbardziej dojrzała jej kreacja” (Korzeniewski).
Źródło : Słownik Biograficzny Teatru Polskiego t.III 1910-2000 M-Ż Warszawa 2016